HomeKit to moja ulubiona platforma smart home. Pewnie mogliście się tego domyślić, czytając moje teksty, ale wiadomo – jako fan Apple’a nie mógłbym myśleć inaczej. Dlatego właśnie lubię automatyzować każdy element mojego domu, byle tylko był zgodny z HomeKit. Dzisiaj testuję dla Was LifeSmart Quicklink Curtain Motor, czyli elektroniczny karnisz do zasłon HomeKit, który udźwignie nawet 40 kilogramów!

W moim domu zasłonami zajmuje się SwitchBot Bot i im dłużej stara się je przesuwać, tym bardziej skłaniam się ku bardziej niezawodnemu rozwiązaniu. Dlatego zainteresował mnie LifeSmart Quicklink Curtain Motor, czyli cały gotowy zestaw do przesuwania zasłon, który jest zgodny z HomeKit. Żeby nam działał, potrzebna jest bramka LifeSmart Smart Station, którą recenzowaliśmy przy okazji całego zestawu LifeSmart.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Zestaw elektrycznego karnisza możemy dostać w dwóch rozmiarach: 3,2 metra oraz 5,2 metra, z zastrzeżeniem, że kupując np. dwa, możemy to jeszcze dodatkowo wydłużać. Model 3,2 metra na iShack.pl dostaniecie za 1099 zł, a wersję 5,2 metra tylko 100 zł drożej, bo za 1199 zł.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor – co w opakowaniu?

Pudło z karniszem to jest naprawdę kawał żelastwa. Przy okazji unboxingu, który robiłem niedawno, często zastanawiałem się nad poszczególnymi częściami. Wszystkie elementy, jakie znajdziecie w opakowaniu, to:

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

  1. główny silnik,
  2. pasek jako nośnik napędu,
  3. elementy końcowe,
  4. nośnik firany,
  5. wsporniki sufitowe, pozwalające na to, aby odpiąć i wpiąć szynę za pomocą systemu clik-on,
  6. haczyki do zawieszenia firan,
  7. krótkie i długie tory,  które montujemy za pomocą łączników w jeden długi karnisz,
  8. haczyki do zawieszenia firany,
  9. klucz imbusowy do skręcania.

Jak widzicie, mamy sporo elementów z których budujemy swój karnisz. Dzięki temu krótkim i długim torom jesteśmy w stanie naprawdę dobrze dopasować karnisz do naszego otworu. Tory mają długości 20 cm / 50 cm i 1 m, więc mamy dużą swobodę. Gdyby była taka potrzeba to zarówno tory jak i taśmę możemy dociąć.

Składanie elektrycznego karnisza

Montaż takiego karniszu rekomenduję albo zleceniu dedykowanej ekipie albo złotym rączkom. Sam jestem w stanie już sporo ogarnąć w domu, ale taki karnisz to wyzwanie. Samo rozwiązanie nie jest specjalnie skomplikowane, ale chwilę się z tym pomęczycie.

Zaczynamy od tego, że musimy wymierzyć i zmontować nasz karnisz, najlepiej na ziemi, a nie próbując to zrobić w powietrzu 😉 Skręcamy kolejne tory i łączniki za pomocą klucza imbusowego, który znajduje się w zestawie.

Gdy już to zrobimy, musimy dociąć pas do naszego karniszu. Tutaj warto już wiedzieć, jak chcemy, aby nasze firany się rozsuwały. Karnisz umożliwia rozsuwanie z lewej do prawej strony, z prawej do lewej strony, od środka, czyli w formie kurtyny. Jeśli chcemy mieć kurtynę, wtedy potrzeba dwóch pasów tej samej długości, w przeciwnym wypadku jest to pojedynczy pasek. Trzeba to zrobić z namysłem, bo gdy już dotniecie pasek to później będzie problem jeśli coś pójdzie nie tak. Co prawda znajdziecie go w internecie, ale raczej nikt nie chce dodatkowych zakupów.

Kolejnym punktem jest zamontowanie nośników firan i przymocowanie do nich pasa napędu, który przed chwilą docinaliśmy. Gdy to się uda, zaczynamy wsuwać haczyki. A gdy wszystkie haczyki będą już na miejscu, montujemy elementy skrajne, do których później będziemy m.in. montować napęd.

Na applemobile widziałem fajny film, który pomaga złożyć karnisz. Nie jest idealnie, bo to inny model, ale myślę, że mimo wszystko warto:

Montaż LifeSmart Quicklink Curtain Motor na suficie

Zaczynamy od tego, że do sufitu montujemy wsporniki, posiłkując się załączonymi kołkami. Jeśli wolicie swoje, bo macie całą szufladę kołków tak jak ja, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby ich użyć. Ja mam sufit betonowy, więc u mnie potrzebne są kołki rozporowe.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Gdy zamontujemy wsporniki, wtedy montujemy karnisz na klik i… gotowe. Autentycznie jest to tak proste i system click-on naprawdę się sprawdza. Wystarczy zahaczyć o haczyk z jednej strony i docisnąć z drugiej.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Karnisz jest w stanie wytrzymać do 40 kg firan bądź zasłon, więc możemy powiesić na nim nawet bardzo ciężkie materiały.

Silnik i zasilanie

Po zamontowaniu karnisza, montujemy silnik. Tutaj trzeba zwrócić uwagę na to, że dołączony kabel to zaledwie 85 cm i jest to silnik kablowy, nie bateryjny. Trzeba zatem mieć gniazdko blisko miejsca, w którym będzie silnik. W przeciwnym wypadku będziecie mieć brzydko wiszący kabel.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Zasilanie to zwykłe gniazdko 230v.

Sterowanie LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Gdy zamontujemy silnik, to możemy już sterować karniszem za pomocą pilota albo z internetu (do tego potrzebujemy bramki). Pilot pozwala nam wygodnie rozsunąć, zasunąć bądź zatrzymać zasłonę na pewnym momencie otwarcia.

Funkcją, którą lubię i często u siebie używam, jest także funkcja pociągnięcia. Gdy firany są zasłonięte, wtedy wystarczy, że pociągnę je w lewo (u mnie) i firany automatycznie się rozsuwają. Gdy są rozsunięte, ciągnąc w prawo, mogę je zasunąć. Używam tej funkcji nawet częściej niż aplikacji.

Lifesmart w aplikacji

Jeśli posiadamy bramkę, wtedy możemy karnisz dodać do naszych urządzeń i sterować z poziomu aplikacji. Parowanie odbywa się poprzez rozpoczęcie parowania w aplikacji, a następnie kliknięcie przycisku na silniku.

Gdy karnisz pojawi się w aplikacji, mamy możliwość całkiem sporej konfiguracji. Na sam początek mamy podstawowe funkcje jak rozsunięcie firany, zasłonięcie firany oraz rozsunięcie jej do zadanego procenta otwarcia.

Dodatkowo możemy tez ustawić funkcję budzenia. W takim trybie, o zadanej godzinie, zasłona będzie się powoli uchylała i budziła nas wpadającym światłem 🙂

A jak z HomeKit?

Ogromną zaletą rozwiązania jest natywne wsparcie HomeKit. Dzięki niemu jesteśmy w stanie dodać karnisz do naszego ekosystemu Apple i naprawdę wykorzystać jego potencjał.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

W samej aplikacji Apple Dom mamy identyczne funkcje jak dla wszystkich innych karniszy, czyli opcję rozsunięcia firan, zasłonięcia oraz otwarcia do zadanego poziomu.

LifeSmart Quicklink Curtain Motor

Łącząc jednak karnisz z  innymi czujnikami, możemy potworzyć ciekawsze automatyzację. Czujnik natężenia światła albo temperatury może zasuwać firany (bądź zasłony) tak, aby nie nagrzewało się pomieszczenie. Dobrze umieszczony czujnik ruchu może rozpocząć odsuwanie zasłon, gdy się do nich zbliżamy. Ograniczenia? Jak zawsze – ogranicza nas tylko wyobraźnia 😉

Podsumowanie: LifeSmart Quicklink Curtain Motor to dobry wybór

Jeśli szukacie elektronicznego karnisza, który ma wsparcie dla HomeKit, to trafiliście na naprawdę ciekawy produkt. Mamy w nim wszystko, czego moglibyśmy oczekiwać od elektronicznego karnisza, i to z natywnym HomeKitem. Jak dla mnie – oczekiwania spełnione.

Jedyne, czego mi brakuje, to opcja bateryjna (jeśli tak jak ja zapomnieliście o gniazdku u góry) oraz opcja z zakrzywionym karniszem, jeśli ktoś ma w mieszkaniu łuk. Jest na to jednak mimo wszystko rozwiązanie, bo na iShack.pl jest możliwość dokupienia specjalnych haków do montażu zakrzywionego karnisza (90 stopni).

Niemniej jednak dla wszystkich innych, czyli dla większości osób, to naprawdę dobry produkt, który jest w dobrej cenie na iShack.pl.


Kompletnie zwariowany na punkcie smart. Jeśli tylko pojawi się coś nowego, to koniecznie musi to dostać w swoje ręce i przetestować. Lubi rozwiązania, które się sprawdzają, i nie znosi bezużytecznych gadżetów. Jego marzeniem jest zbudować najlepszy portal z obszaru smart w Polsce (a później na świecie i Marsie w 2025).

Polska grupa Smart Home by SmartMe

Polska grupa Xiaomi by SmartMe

Promocje SmartMe

Powiązane posty

Dodaj komentarz