70mai Pro – test kamery samochodowej za 200 zł

Ile razy widzieliśmy na drodze niebezpieczne sytuacje albo dzięki szybkiej reakcji udało nam się uniknąć szkody. Kamera samochodowa to z pewnością przydatna rzecz. W razie kolizji nie z naszej winy łatwiej udowodnić swoją rację lub w ogóle odnaleźć sprawcę, jeśli uciekł z miejsca zdarzenia.

Droższe kamery, dzięki wbudowanemu akumulatorowi, potrafią dodatkowo czuwać w czasie, kiedy zostawimy auto na parkingu i nagrać film, jeśli wykryją poruszenie samochodu. Dodajmy do tego sterowanie głosowe oraz funkcje ostrzegania przed zderzeniem i zmianą pasa ruchu, a otrzymamy rejestrator jazdy 70mai Dash Cam Pro z dedykowanym modułem GPS, który dziś dla Was przetestujemy.

Pierwsze wrażenie

Rejestrator wygląda na droższy niż w rzeczywistości jest. Dobrze spasowane elementy wydają się być wykonane ze szczotkowanego, czarnego aluminium, chociaż są zrobione z tworzywa sztucznego. W konstrukcji przypomina modele Mio MiVue 826 i Alpine DVR-F800PRO, ale w przeciwieństwie do tego drugiego posiada wyświetlacz. Kolorowy ekran zajmuje większość powierzchni urządzenia. Za pomocą czterech przycisków pod nim w prosty sposób będziemy wywoływać akcje z podręcznego menu albo przeglądać opcje ustawień kamery. Z prawej strony rejestratora znajdziemy 2 otwory: micro USB do ładowania oraz miejsce na kartę microSD.

Dane techniczne

Możliwości

Pomysłowa i poprawiająca bezpieczeństwo jest możliwość sterowania urządzeniem poprzez wydawanie komend. Rejestrator rozpoznaje 4 komendy w języku angielskim:

• turn on screen,
• turn off screen,
• take picture,
• record video.

Ostatnia z nich wywołuje nagranie filmu ze zdarzenia (dokładnie to samo, jak jeden z przycisków podręcznych). Zapisane zostaje około pół minuty wstecz od wydania komendy i pół minuty po tym. Film ten trafia do specjalnego folderu, w którym materiały nie będą nigdy nadpisane.

Cztery podręczne przyciski, dostępne pod wyświetlaczem, pozwalają na szybkie włączenie lub wyłączenie dźwięku w nowych nagraniach, nagranie filmu ze zdarzenia, zrobienie zdjęcia i przejście do menu ustawień.

Ciekawe jest to, że w tak tanim produkcie znajduje się wbudowany akumulator o pojemności 500 mAh, z którego kamera korzysta w trybie parkingowym. Możemy osobno ustawić czułość kamery w tym trybie. W przypadku uszkodzenia naszego samochodu albo kradzieży kół jest szansa, że uda nam się ustalić sprawcę. Po powrocie do samochodu i przekręceniu kluczyka, rejestrator poinformuje nas głosowo, że istnieją nowe nagrania parkingowe.

Wspomaganie kierowcy

Na początku chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, że aby działały funkcje wspomagania kierowcy, należy dokupić osobny, dedykowany moduł GPS firmy 70mai.

Byłem bardzo ciekawy możliwości, które daje asystent jazdy, ponieważ dla mnie jest to coś „smart”. Składa się on z następujących składników:

1. Ostrzeganie o zbliżaniu się do poprzedzającego pojazdu.
2. Ostrzeganie o opuszczeniu pasa ruchu (tylko z prędkością ponad 80 km/h).
3. Informowanie, że pojazd przed nami ruszył (na światłach).

Kamera głośno informuje nas (w języku angielskim), kiedy tylko napotka na jedną z powyższych sytuacji. Zaskoczyło mnie, że nawet w deszczową noc, z odbijającymi się w kałużach latarniami, nie ma większego problemu z wykrywaniem linii wyznaczających pas ruchu. Rejestrator nie posiada żadnego dodatkowego radaru, więc twórcy oprogramowania wykonali bardzo dobrą pracę w analizie obrazu. Po moich testach stwierdzam, że asystent zadziała w około 90% przypadkach. Pytanie tylko, czy my nie przyzwyczaimy się na tyle do tych ostrzeżeń, że przestaniemy je słyszeć. Dlatego właśnie nie traktowałbym tego jako pełnoprawny system wspomagania jazdy i nie czułbym się z nim znacznie bezpieczniej. Myślę, że może być pomocny podczas jazdy w korku, dzięki niemu unikniemy trąbienia na nas, kiedy zagapimy  się na światłach albo uchroni nas przed stłuczką. Jednak same informacje głosowe raczej nie wystarczą, kiedy zdarzy nam się przysnąć w trasie. Systemy wspomagania kierowcy w dzisiejszych samochodach potrafią skręcić kierownicą, żeby utrzymać swój pas ruchu lub nawet awaryjnie zahamować przed przeszkodą.

Montaż 70mai Pro

Jest prosty i bezinwazyjny. Najpierw należy przykleić elektrostatyczną podkładkę na czystą szybę w wybranym przez nas miejscu (najlepiej blisko środka obok lusterka wstecznego, ale tak, żebyśmy mieli dostęp do przycisków). Na tym etapie nie korzysta się z taśm ani kleju, więc późniejszy demontaż z pewnością nie porysuje szyby. Następnie kamerę przykleja się do podkładki w zaznaczonym na niej obszarze za pomocą mocnej taśmy dwustronnej 3M. Taśma ta znajduje się fabrycznie na module GPS (lub na plastikowej atrapie, jeśli nie zdecydowaliśmy się na zakup GPS). Na koniec trzeba jeszcze tylko ukryć przewód zasilający na skraju podsufitki oraz w słupku przednim. Gdybyśmy mieli z tym jakiś problem, producent dostarczył w zestawie łyżkę do poważania.

Nagrania testowe z 70mai Pro

Poniżej prezentuję parę nagrań testowych. Wybrałem takie filmy, żebyście zobaczyli, że kamera radzi sobie nie tylko w dzień, ale także w nocy, w złych warunkach pogodowych. Jeśli uruchomicie filmy z dźwiękiem, to zauważycie także, że wbudowany asystent drogowy też nieźle sobie radzi. Polecam oglądać na całym ekranie. Filmy są po kompresji z Youtube, ale nie pogorszyło to widocznie ich jakości. W dużej części przypadków byłem w stanie przeczytać nr rejestracyjny mijanych pojazdów. Jest to dowód, że producent zastosował dobrej jakości optykę. Jednak niekiedy, szczególnie w nocy, obraz z samochodów jadących z naprzeciwka trochę się rozmazywał. Czasami też tablice rejestracyjne zbyt mocno odbijały światło z moich reflektorów. Z tego co zauważyłem, analizując obrazy z innych rejestratorów, zjawiska te nie są rzadkością, nawet wśród  droższych kamer.

Niebezpieczne sytuacje

Pomimo że posiadam rejestrator od niedawna, już nagrałem parę niebezpiecznych sytuacji na drodze. Poniżej prezentuję kilka z nich. Może to prawda, że wtedy, gdy zainstalujesz kamerę samochodową, nagle częściej stajesz się świadkiem różnych zdarzań 😉

Aplikacja 70mai

Producent udostępnia aplikację 70mai na smartfon (Android, iOS), dzięki której będziemy mogli połączyć się z rejestratorem. W tym celu należy najpierw w rejestratorze włączyć udostępnianie WiFi. Wtedy kamera będzie widoczna jako osobna sieć WiFi. Trzeba połączyć telefon z tą siecią, a następnie w aplikacji 70mai rejestrator i kliknąć „Connect”. Dzięki aplikacji możemy zmieniać wszystkie ustawienia kamery, zrobić zdjęcie z aktualnego widoku kamery, ale przede wszystkim przeglądać galerię. Galeria podzielona jest na podfoldery: Normal, Event, Parking i Photo. Tylko najstarsze materiały z pierwszego z nich mogą zostać nadpisane, kiedy zabraknie miejsca na karcie pamięci i nagrywanie się zapętli. Można także zaktualizować oprogramowanie kamery, co polecam zrobić.

Podsumowanie

Kamerę 70mai Pro z modułem GPS i kartą pamięci 64 GB zamówiłem na AliExpress za 270 zł. Co jakiś czas można ją kupić jeszcze taniej. Widuję oferty z samą kamerą za 180 zł. Myślę, że karta 32 GB w zupełności powinna wystarczyć. 1 minuta filmu o rozdzielczości 2560 x 1440 zajmuje ok. 160 MB.

Zauważyłem, że w internecie często porównuje się testowaną przeze mnie 70mai Pro z innym rejestratorem: Viofo A119. Z filmów, które przeanalizowałem, obraz z rejestratora 70mai jest jaśniejszy i kamera lepiej radzi sobie z ostrym światłem. Viofo A119 to wydatek ok. 300 zł (370 zł z GPS) w chińskim sklepie.

Uważam, że 70mai Dash Cam Pro to warty polecenia rejestrator. W cenie 200 zł otrzymujemy sprzęt, którego jakość nagrań odpowiada droższym modelom rejestratorów. Ponadto na tle innych urządzeń, wyróżnia go wygodne sterowanie głosowe oraz komunikaty wspomagające jazdę.