Zbliżają się święta, a święta nieodmiennie wiążą się z prezentami! Jednym z bardzo dobrych pomysłów na prezent może być ekspres do kawy, a jako, że czytacie ten artykuł na portalu technologicznym to taki ekspres musi być sterowany smartfonem. Sam posiadam ekspres DeLonghi, ale w tym artykule opiszę większą ilość producentów 🙂
Zacznijmy od tego, czy warto jest w ogóle posiadać ekspres, który jest sterowany telefonem. Swojego czasu robiłem recenzję, której bohaterem był mój ekspres DeLonghi. W tamtym wypadku pomysł, aby kupować ekspres sterowany telefonem nie był zbyt dobry, bo wiązał się z dodatkowymi kosztami. Jednak dzisiaj, gdy nie oznacza to zdecydowanie wyższych kosztów to taki gadżet może się spodobać miłośnikowi kawy i technologii (potwierdzam jako fan obu 😉 ).
Ekspres DeLonghi, czy faktycznie jest taki dobry?
Zacznijmy od tego ekspresu, który jest u mnie w domu, czyli dobrze znanej, włoskiej marki DeLonghi. Na OleOle.pl możemy znaleźć trzy modele tego producenta, które mają wsparcie dla sterowaniem smartfonem. Są to odpowiednio DeLonghi Dinamica Plus 370.85SB, DeLonghi Dinamica 370.95.T oraz DeLonghi PrimaDonna Soul.
Różnica pomiędzy dwiema Dinamica jest taka, że pierwsza (85SB) jest starszym modelem, który cechował się między innymi starszym pojemnikiem na mleko. Ze względu na niewielką różnicę w cenie pomiędzy nimi, prawdziwy wybór jest pomiędzy nową Dinamicą, a nową PrimaDonną. Osobiście posiadam starszą Primadonnę i patrząc na jej nowy model zżera mnie zazdrość.
Wielki wyświetlacz oraz pojemnik do którego możemy dolewać mleko, bez wyciągania pojemnika jest prostym, ale bardzo dobrym rozwiązaniem. Osobiście mogę Wam polecić właśnie ten model DeLonghi. Nawet jeśli jest bardzo drogi, to wart jest swej ceny. A jak wygląda sama kwestia aplikacji?
W dalszym ciągu mamy połączenie z aplikacją Coffee Link, czyli bardziej gadżet niż coś przydatnego. Połączenie Bluetooth, które nie jest specjalnie stabilne i możliwość uruchomienia ekspresu, ale musimy pamiętać o tym, żeby wstawić tam filiżankę i to po tym jak ekspres się wypłucze. Jedyną ciekawą opcją jest możliwość dużej personalizacji naszej kawy. Możemy zrobić ją dokładnie taką jaką chcemy.
Ekspresy Siemens – dla prawdziwych fanów technologii
Ekspresów Siemens sterowanych aplikacją na stronie OleOle.pl jest już więcej, bo aż pięć, ale tak naprawdę interesują nas dwa. To te, które mają dopiskę „Connect”. Siemens EQ.9 Plus Connect S500 oraz Siemens EQ.9 Plus Connect S700. Jak możecie się domyśleć seria 700 jest bardziej ekskluzywna od serii 500.
Siemens jednak wyróżnia się na tle wszelkich innych ekspresów, dlaczego? Bowiem podchodzą do tematu znacznie rozsądniej niż DeLonghi i zamiast samemu utrzymywać aplikację, która jest czymś „przy okazji” podpięli się pod duży system. Albowiem ekspresy Siemensa są zintegrowane z Home Connect, czyli systemem smart home, który coraz bardziej zyskuje na popularności. Między innymi właśnie w obszarze produktów jak ekspresy, pralki itd.
Home Connect oferuje nam znacznie więcej niż dedykowana aplikacja, a dodatkowo ekspres ma łączność WiFi, a nie Bluetooth. Oznacza to, że nie tylko mamy stabilniejsze połączenie to możemy się z nim połączyć zdalnie, nie będąc w domu. Jeśli szukacie prawdziwie smart ekspresów to waszym punktem powinien być Siemens.
Miele, Nivona i Krups. Czy są faktycznie Smart?
Z ekspresów, które powinny mieć jeszcze połączenie z aplikacją widzę trzy marki – Miele, Nivona oraz Krups. Zacznijmy od Krups, czyli model Krups Nespresso Essenza Plus. Jest opisany jako ten, który ma sterowanie aplikacją, ale sprawdzając dalej nie widzę tej opcji i przechodzę do kolejnych.
Kolejnym producentem było Miele do którego miałem niepewne uczucia, ale okazało się, że całkowicie nietrafione. Miele kojarzy mi się z topowym sprzętem z dość klasycznym wyglądem i tym samym nie wiązał mi się z aplikacjami. Okazało się jednak, że Miele posiada aplikację „Miele App – Smart Home”, która łączy w sobie cały ekosystem Miele. Bardzo ładnie.
Modeli mamy już naprawdę sporo, bo aż 7. Od najtańszego Miele CM 6560, przez topowego Miele CM 7550, aż do najdroższego Miele CM 7550 Cofee Select. Pozytywne zaskoczenie tego producenta i powiem szczerze, że z chęcią bym go przetestował.
Ostatnim producentem jest mało mi znana marka – Nivona. Ich produkty są naprawdę tanie, gdyż najtańszy Nivona CafeRomatica 790 dostaniemy za trochę ponad 2000 zł, a topowy model Nivona CafeRomatica 930 to koszt trochę ponad 4000 zł. Okazuje się jednak, że nawet jeśli producent nie jest mi znany to może mieć aplikację! Co prawda jest to aplikacja oparta na Bluetooth, czyli bliżej jej do tego co dostaniemy w ramach DeLonghi – ale wciąż.
Smart ekspres DeLonghi jednak nie jest liderem?!
No najwyraźniej! Okazuje się, że można lepiej 🙂 Gdybym miał dzisiaj wybierać to wygranym byłby Siemens ze swoim podejściem do otwartych systemów. Tuż za nim będzie Miele (!!) z ich aplikacja opartą na WiFi. Na trzecim miejscu mamy ex aequo DeLonghi i Nivonę. Mają aplikację? Mają, ale to w sumie tyle. Pomogłem? 😉
Materiał przygotowany we współpracy z OleOle.pl