Roidmi Eve Plus – czy rzeczywiście jest na”+”?

Powiem  szczerze, że pisząc tę recenzję, miałem niemały problem. Nie dlatego, że pisałem ją o 24:00, a do pracy musiałem wstawać na 8:00 (kawa o tej porze potrafi zdziałać cuda!). Problem jest inny…  Roidmi Eve Plus jednocześnie  podoba mi się i nie podoba (trochę taka recenzja Schroedingera). Ma wiele zalet, ale ma też wady, które być może wynikają z tego, że jest nowy na rynku. Dlaczego więc Roidmi nie jest idealny? Zapraszam do recenzji.

Oczywiście jak zawsze na samym początku przedstawiam Wam specyfikację Roidmi Eve Plus.

Wygląd Roidmi Eve Plus

Jak zwykle zaczynam od opakowania. Dostałem dwa pudełka, jednak ze względu na to, że są bardzo podobne, opiszę je po prostu dosyć ogólnie. Dominuje w nich kolor biały, ale można też znaleźć kolor szary. Na głównej stronie widać ładnie przedstawiony produkt na tle „wirtualnej podłogi”. Z tyłu dominuje kolor ciemnoszary (tak, jestem facetem, więc nie rozróżniam kolorów). Ogólnie pudełka na plus.

A taki ładny, „amerykański”…

A co sądzę o samym robocie? Powiem szczerze… Nie myślałem, że jakiś producent przebije design Viomi V2 Pro. Roidmi Eve Plus jest po prostu śliczny. Głównym kolorem robota jest biały, jednak na górze ma czarną „wysepkę” oraz taką samą „obręcz”. Sama wieżyczka radaru ma napis ROIDMI. Spód jest tradycyjnie czarny. Robot w przeciwieństwie do urządzeń konkurencji ma dwie szczotki boczne (w kolorze szarym). Główna szczotka (tradycyjna) niczym się nie wyróżnia. Jakość wykonania również jest na wysokim poziomie. Elementy są bardzo dobrze dopasowane, nic nie klekocze, nic się nie rusza (oczywiście to, co nie powinno).

Halo, baza?!

Do Roidmi Eve Plus dodana jest stacja samo-opróżniająca się. Oczywiście możecie kupić robota ze zwykłą stacją, jednak moim zdaniem to nie ma sensu. Baza wykonana jest w tym samym stylu co robot, jednak dominuje w niej kolor biały. Posiada bardzo ładny wyświetlacz, który pokazuje m.in. poziom naładowania baterii czy też czas oczyszczania odkurzacza. Jakość wykonania stacji? Taka sama jak robota, czyli bardzo dobra.

Działanie

Zacznijmy od zalet. Roidmi posiada radar LDS Slam czwartej generacji. Jest to najnowsza generacja. Działa więc wyśmienicie. Mam możliwość porównania go ze wspomnianym Viomi V2 Pro, który ma starszą generację. Różnica jest ogromna, chociażby w samym tworzeniu mapy. Radar Roidmi nie reaguje na lustro, tzn. nie tworzy „tajemniczego” pokoju, który nie istnieje na mapie. Dzięki temu bardzo dobrze potrafi omijać przeszkody, nie dotykając ich. Roidmi Eve ewidentnie nie jest z tych robotów, który w brutalny sposób „kosi” konkurencję. Raczej jest pacyfistą (i omija inne sprzęty bez dotykania).

Mokro czy sucho?

Mopowanie Roidmi jest na takim samym poziomie (a nawet w pewnych aspektach lepsze) jak w Viomi. Dlaczego? Nie dość, że mopuje w tzw. jodełkę, to jeszcze robi to elektronicznie. Dodatkowo możemy ustawić „no-mop zone”. Trzeba jednak uważać, gdyż przy ustawieniu mocy mopowania „na maksa”, woda ledwo wystarcza na 48 m kw. powierzchni. No i kurek do wlewania wody troszkę za mocno trzyma, ale to taki mały szczegół, może z czasem się wyrobi.

A minusy działania?

Jak wspomniałem, robot nie jest pozbawiony wad, również tych mechanicznych. Zacznę od dokowania Roidmi do stacji oczyszczającej. Mam nadzieję, że jest to chwilowy problem (jak to mówię, „problem bobasa”), ale wyznaję zasadę, że skoro problem występuje, to trzeba o nim napisać. Odkurzacz potrafi z 3 lub 4 razy dokować do stacji. Robi to nawet po tym, gdy zakomunikuje, że już zaczął się ładować. Zapomnijcie też o tym, że zrobi to wtedy, kiedy będzie miał założoną szmatkę. Kolejnym minusem jest to, że potrafi bez powodu zatrzymać się na dywanie typu shagy. Pokazuje wtedy błąd „główna szczotka zablokowana” (chociaż to nie jest prawda). Tak jak wspomniałem, mam nadzieję, że jest to tylko kwestia oprogramowania.

Czy to dywan, czy panele?

Roidmi ma funkcję wykrywania powierzchni. To znaczy, że w teorii powinien zwiększyć moc ssącą, kiedy zaczyna odkurzać dywan. Mam jednak wrażenie, że w praktyce robi to na odwrót, tj. zmniejsza moc ssącą na dywanie, a zwiększa na panelach. I ponownie może to być kwestia aktualizacji.

Aplikacja Roidmi Eve Plus

Na samym początku muszę zaznaczyć, że testowałem odkurzacz w aplikacji Mi Home. Słyszałem od niektórych redaktorów, iż robot działa lepiej na własnej „apce”. Niestety dowiedziałem się o tym za późno (a już czułem oddech deadline’u na plecach) i nie zdążyłem przetestować, gdyż wyskakiwał mi jakiś błąd. Jeśli się to zmieni, na pewno zaktualizuję wpis.

Tak więc póki co – Mi Home. Niestety Roidmi na tej aplikacji działa fatalnie. Często trzeba ją odświeżać, aby zobaczyć, gdzie jest  robot. Nie zawsze też za pierwszym włączycie odkurzacz. Poza tym widać  niedopracowanie – w stylu napisu „button” na przycisku do zatwierdzania opcji. Plusem jest fakt, że w menu możemy wybrać, aby nasz robot mówił w języku polskim.

Dodatkowe informacje

Roidmi posiada swój własny system antybakteryjny. Po zebraniu kurzu automatycznie rozpoczyna proces sterylizacji ozonem w celu odkurzania, sterylizacji i dezodoryzacji.

Robot potrafi również przerwać odkurzanie jeśli braknie mu energii i potem je wznowić! Działa to na tej zasadzie, że gdy moc jest mniejsza niż 15% wraca do stacji ładującej i gdy moc osiągnie 80%, powróci do pierwotnej pozycji punktu przerwania, aby kontynuować czyszczenie.

Na koniec jeszcze wspomnimy o bardzo dużej powierzchni i długim czasie działania. Robot jest w stanie pracować przez 250 minut i posprzątać w tym czasie 250 m^2 mieszkania.

Podsumowanie

Czy mogę polecić Roidmi Eve Plus? Osobiście radziłbym się wstrzymać z zakupem do wydania kolejnych aktualizacji oprogramowania. Robot ma wielki potencjał. Sam zastanawiam się, czy nie wymienić Viomi na ten model. Ale może jednak warto poczekać.

Jeśli chcecie kupić robota to możecie kupić go pod tym linkiem. Dodatkowo, trwa promocja na AliExpress i aktualnie możecie go kupić za zaledwie 1 400 zł!

Jeszcze na koniec, w szybkim zestawieniu możecie spojrzeć na zalety i wady urządzenia i zastanowić się, czy właśnie na ten zakup się zdecydować.

Zalety

• Niska cena.
• Stacja oczyszczająca.
• Wygląd robota.
• Mopowanie.

Wady

• Koszmarne oprogramowanie.
• Słabe „dokowanie”.
• Alerty bez powodu.
• Głośna stacja dokująca.