Ile razy zdarzyło się Wam szukać kluczy lub komórki? Chccesz wyjść z domu i nagle okazuje się, że klucze po prostu wsiąkły… Właśnie w tym celu powstał lokalizator taki jak Ranres od Xiaomi.
Ranres zwrócił moją uwagę jedną funkcją: jest jedynym lokalizatorem, jaki możemy znaleźć w aplikacji Mi Home. W związku z  tym kupiłem jeden lokalizator Xiaomi na próbę i rozpocząłem moją przygodę.

Lokalizator Xiaomi – pierwsze wrażenie

Lokalizator Xiaomi jest zapakowany w maleńkie pudełku. W środku znajdziecie urządzenie oraz krótką instrukcję po chińsku, w sumie tyle. Wcześniej miałem do czynienia z lokalizatorami NotiOne. Powiem szczerze, że Ranres bardziej mi się podoba. Może to kwestia materiałów? Kształtu albo koloru? Do końca nie wiem, ale jego minimalizm jest naprawdę w porządku. Nawet mimo tego, że od NotiOne jest sporo większy!

Lokalizator Xiaomi

Urządzenia możecie dostać w trzech kolorach – białym, niebieskim i różowym. Ja wybrałem biały, żeby pasował do reszty sprzętów w domu 🙂

Lokalizator Xiaomi

Ranres smart tracker – garść informacji technicznych

Tę recenzję zacznę od kilku informacji technicznych, których możecie szukać na temat tego lokalizatora. Ranres jest zasilany za pomocą baterii cR2032. Żeby ją umieścić, trzeba otworzyć go za pomocą jakiegoś cienkiego narzędzia. Dzięki temu ukaże się środek, gdzie wymienimy baterię. Powinna wystarczyć na około rok działania.

Lokalizator Xiaomi

Zasięg lokalizatora to aż 15 metrów. Sporo. Dzięki temu nawet jeśli macie duże mieszkanie lub dom, nie powinno wam zająć dużo czasu poszukiwanie zagubionych kluczy czy portfela.

Aplikacja Mi Home

Urządzenie kupiłem z myślą o tym, że podłączę je do aplikacji Mi Home. Jest to banalnie proste. Klikam, aby wyszukał urządzenie po Bluetooth, czekam, aż niebieski pasek dojedzie do końca, i dostaję informację, że się nie udało.

Patrzę więc z podejrzliwością i klikam jeszcze raz. Leci…. I pudło 🙁 No to jeszcze raz! I tak po około 7 razie uruchamiłem Google i zaczynąłem szukać. Próbowałem na iPhonie, iPadzie, Samsungu, zwykłej aplikacji i zmodowanej aplikacji.

Po niezliczonej ilości prób stwierdzam, że się nie udało… Wyczytałem, że część tych urządzeń tak ma. To co, jak kupię ich więcej, to w końcu się uda? No chyba nie powinno to tak działać.

Aplikacja Ranres

Na szczęście Ranres ma swoją własną aplikację, która, swoją drogą, oferuje znacznie więcej. Tutaj lokalizator połączył się bez zająknięcia, więc wiem, że jego Bluetooth działa w porządku. W aplikacji można znaleźć nasze urządzenie na mapie, sprawdzić adres lub je wywołać. Opcji jest sporo.

Lokalizator Xiaomi

Ja wyłączyłem opcje wydawania dźwięku, gdy urządzenie oddali się zbytnio od telefonu i gdy ponownie się podłączy. Wyłączyłem ją dlatego, że lokalizator lubił w losowych momentach wyć… Jest to naprawdę irytujące. Niemniej jednak opcja jest przydatna, gdy jesteśmy na przykład w podróży. Jeśli będzie znajdował się w portfelu i ktoś go ukradnie, to przy oddalaniu się zacznie piszczeć.

Lokalizator Xiaomi

Aplilacja jest dość dobrze zrobiona, mimo że czasem znajdziemy znaczki chińskie. Mamy szybki dostęp do naszych lokalizatorów, a wyszukiwanie działa.

Lokalizator Xiaomi

Lokalizator Xiaomi na co dzień

A więc jak to jest z lokalizatorem na co dzień? Urządzenie używa BLE 5.0, więc komunikacja jest naprawdę dobra. Nie licząc tych losowych momentów z włączaniem się,  nie mogę na niego narzekać.

Lokalizator Xiaomi

Precyzja urządzenia jest naprawdę dobra, zawsze wiem, gdzie znajdują się moje klucze. Przydatna jest zarówno mapka, jak i adres. Wystarczy, że rzucę okiem i już wszystko wiem.

Komunikacja dwustronna też jest ok. Kiedy zgubię lokalizator, z poziomu aplikacji go wywołuję. Gdy zgubię telefon, to wzywam go za pomocą lokalizatora. Działa za każdym razem.

Podsumowanie

Jestem naprawdę zadowolony z tego urządzenia. Jedyny mankament to ten problem z Mi Home. Poza tym mogę go gorąco polecić każdemu. Będę też kupował ich więcej 🙂

Jeśli spodobał wam się ten lokalizator Xiaomi, to możecie go kupić np. z tego linku. Urządzenie kosztuje zaledwie 37 złotych, więc cena jest ok. Na Ali znajdziecie też te trackery w cenie około 100 złotych. Jedyna różnica to dodatkowe 60 złotych do kieszeni sprzedawcy 😉


Kompletnie zwariowany na punkcie smart. Jeśli tylko pojawi się coś nowego, to koniecznie musi to dostać w swoje ręce i przetestować. Lubi rozwiązania, które się sprawdzają, i nie znosi bezużytecznych gadżetów. Jego marzeniem jest zbudować najlepszy portal z obszaru smart w Polsce (a później na świecie i Marsie w 2025).

Polska grupa Smart Home by SmartMe

Polska grupa Xiaomi by SmartMe

Promocje SmartMe

Powiązane posty

4 myśli na “Lokalizator Xiaomi – Ranres Smart Tracker [Recenzja]

  1. Konrad Skrodzki pisze:

    na jakiej zasadzie podaje adres?

    1. SmartMe pisze:

      Pisze, że ma GPS, ale znając życie chodzi im o wykorzystanie GPS z komórki. W ustawieniach mogę mu nadać dostęp do lokalizacji telefonu, a on się łączy z nim po Bluetooth

  2. Łukasz Mroczkowski pisze:

    A próbowałeś to połączyć z HA? Jest taka opcja?

    1. SmartMe pisze:

      Łukasz, nie widzę nigdzie, żeby można go było podpiąć.

Dodaj komentarz