Dzisiaj czas na kolejną recenzję produktów Heatit. Tym razem będzie to urządzenie, które ostatnio zyskuje na popularności! Mowa tutaj o włączniku światła na baterie. Ja na testy dostałem Heatit Z-Push Wall Controller w trzech dostępnych kolorach, czyli białym, kremowym i czarnym. Ile przycisków ma ta wersja? To będzie ciekawe!

Heatit to firma, której produkty testujemy wtedy, gdy tylko wypuszczą coś nowego. Jest bardzo mocno ukierunkowana na smart home, wypuszcza kolejne produkty oparte na protokole Z-Wave. Z-Wave jako rywal dla ZigBee jest bardziej kojarzony z systemami smart home, które są z nami od lat, tak jak np. FIBARO. Okazuje się jednak, że nie tylko, bo przecież Heatit się bardzo fajnie rozwija!

Ile to ma przycisków? A ile pan chce?

Zdziwiło mnie, gdy pierwszy raz spojrzałem na pudełko zawierające włączniki i zobaczyłem na nim rysunek włącznika z jednym, dwoma i trzema przyciskami. Miałem wtedy taką myśl: no okej, ale ile to ma faktycznie przycisków?. Otworzyłem pudełko i znalazłem odpowiedź. A dokładnie rzecz ujmując, znalazłem sporą liczbę przycisków.

Heatit do swojego nowego produktu podeszło bardzo ciekawie, bo dostajemy coś, co sami możemy sobie poskładać (trochę jak LEGO). Nie dostajemy więc trzech produktów (jeden przycisk, dwa przyciski, trzy przyciski) jak u innych producentów. Dostajemy jeden włącznik, do którego możemy dowolnie dodać jeden, dwa lub trzy przyciski. Zobaczcie, ile to jest oszczędności (kartonu, plastiku itd.), a przy okazji, jaką daje nam to dowolność.

Z-Push Wall Controller

Jeśli w tym momencie chcę mieć dwa przyciski, to mam dwa. Jeśli jeden z nich nigdy nie jest używany, wtedy mogę go zmienić na jeden i nie mieć pustego przycisku. A gdy czuję, że jednak jednego mi brakuje mogę go zmienić na trzy. Wystarczy nie zgubić przycisków i możemy to robić już po montażu! Wyciągamy tylko ramkę i gotowe.

Tutaj jedynie dodam łyżkę dziegciu, bo wymiana przycisków nie jest tak prosta i szybka, jakbym tego oczekiwał. Gdy to robiłem, często dawałem taki nacisk na plastik, że bałem się, że się złamie (oczywiście do tego nie doszło). Trochę się z tym namęczyłem i moim zdaniem Heatit powinno to trochę usprawnić.

Montaż

Włączniki ścienne bateryjne można montować na dwa sposoby: do puszki albo na ścianę za pomocą taśmy dwustronnej. Heatit jednak nie zauważył słówka „albo” i zrobili włącznik, który możemy zamontować i tak, i tak. Gdy zobaczyłem to na specyfikacji technicznej i przypomniałem sobie wszystkie włączniki światła, które niedawno testowałem, zadałem sobie pytanie: „jak?”.

Włączniki na taśmę muszą być bardzo cienkie, żeby dobrze trzymały się powierzchni. Te montowane do puszki muszą za to mieć ramkę, do której wkręcimy śruby i zamontujemy do puszki. A Z-Push Wall Controller ma oba…

Posiada ramę, za pomocą której możemy go przykleić do dowolnej powierzchni, ale jednocześnie możemy go zamontować do puszki. Tego się nie da opisać, to trzeba zobaczyć, więc proszę. Heatit – good job. Inni mogą się uczyć.

Z-Push Wall Controller a ekosystemy

Dotychczas produkty Heatit testowaliśmy w ramach ekosystemu FIBARO bądź poprzez Hubitat. W każdym z tych przypadków parowanie jest proste, bo mamy do czynienia ze SmartStart, czyli prostym parowaniem po Z-Wave. Z-Push Wall Controller jest oczywiście dostępny w obu przypadkach i możemy nim sterować zarówno za pomocą bramki FIBARO, jak i Hubitat C7.

W przypadku Hubitata musimy odnaleźć odpowiedni formularz. Akurat dla Heatit nie ma dedykowanego pod ten przycisk, ale możemy wykorzystać generyczny switch pod Z-Wave.

A co nowego?

To, co mnie jednak zaskoczyło, to spora integracja z Homey! W sklepie Z-Home przy produkcie znalazłem dopisek „Talks with Homey”, którego wcześniej nie widziałem (albo po prostu go przeoczyłem). W ten sposób dowiedziałem się, że Heatit dość mocno postawił na integrację z tą szybko rozwijającą się platformą!

Heatit doczekał się własnej aplikacji, która wspiera szereg urządzeń, w tym nowe Wall Controllery! W przeciwieństwie do Hubitata nie musimy tutaj niczego szukać, bo urządzenia są wspierane jako natywne. Co prawda były u nas problemy ze sparowaniem ich z bramką, ale to raczej jednostkowy przypadek związany z problemem z aplikacją. Gdzie indziej nie powinien wystąpić.

Z-Push Wall Controller jest wspierany przez ekosystem i możemy sprawdzić między innymi poziom baterii, a także przypisać odpowiednie sceny do konkretnych przycisków. A wszystko to w naprawdę wygodnym interfejsie Homey. Dobry krok.

Z-Push Wall Controller – kiedy go używać?

Teraz czas na to, czym może sterować ten włącznik. Okazuje się, że powodów, dla których warto mieć taki włącznik, jest naprawdę dużo! Możemy je też pogrupować.

Po pierwsze: kiedy chcemy sterować światłem z jednego pokoju w kompletnie innym miejscu. Dajmy na to, chcemy mieć przycisk w sypialni, który wyłącza nam światła w salonie albo zamyka wszystkie rolety w domu (włączniki nie muszą sterować wyłącznie oświetleniem). W takim wypadku potrzebujemy bezprzewodowego włącznika, który będzie sterował urządzeniami online, a nie po kablu. Czy kablowo się da? Oczywiście, ale nie jest to tak elastyczne i proste.

Z-Push Wall Controller

Po drugie: mamy już dużo urządzeń smart samych w sobie. Inteligentne LED-y, lampy, żarówki. Odcinając im zasilanie, sprawiamy, że wszystkie funkcje smart przestają działać, a nie chcemy nimi sterować wyłącznie z aplikacji. Po to właśnie mamy włącznik bateryjny, który możemy zamontować w miejscu zwykłego, a on będzie sterować światłem w aplikacji. Sam mam kilka takich urządzeń.

Jaka liczba akcji?

Jak wieloma urządzeniami możemy sterować za pomocą jednego przekaźnika? Możemy sterować do trzech grup, a każda z nich maksymalnie pięcioma urządzeniami (np. pięcioma żarówkami albo światłami LED). Same grupy, jak możecie się domyślić, są bezpośrednio powiązane z przyciskami i pozwalają na wykorzystanie asocjacji. Każdy klawisz ma opcje góra i dół, czyli wysyła przez asocjacje sygnał ON/OFF. Poza tym mamy również opcję ściemniania, bo poza samą asocjacją jego przytrzymanie informuje nas o rozjaśnianiu lub przyciemnianiu danego światła.

Z-Push Wall Controller

Poza tym, każdy z tych przycisków może mieć wiele akcji do zaprogramowania. Mając jeden przycisk, mamy dwie akcje, gdy mamy dwa klawisze – cztery akcje itd. Możecie to wykorzystać w centralkach do zaprogramowania klawisza, tak jak Wam się podoba, i sterować całkiem pokaźną liczbą urządzeń.

Ile kosztuje Z-Push Wall Controller od Heatit?

Cena nowych włączników bateryjnych od Heatit nie jest niestety niska. Jeden włącznik kosztuje 250 złotych i możecie go kupić na Z-Home. W tej cenie dostajemy jednak wyjątkowy na rynku włącznik bateryjny działający po Z-Wave. Moim zdaniem ten, kto będzie chciał go kupić, to go kupi. Jeśli tak jak ja macie problem z połączeniem inteligentnego oświetlenia ze zwykłym i chcecie mieć większą dowolność w ich sterowaniu, to Heatit będzie naprawdę dobrym urządzeniem.

Kup teraz

Zapraszamy do zakupu produktu na stronach wymienionych poniżej...


Kompletnie zwariowany na punkcie smart. Jeśli tylko pojawi się coś nowego, to koniecznie musi to dostać w swoje ręce i przetestować. Lubi rozwiązania, które się sprawdzają, i nie znosi bezużytecznych gadżetów. Jego marzeniem jest zbudować najlepszy portal z obszaru smart w Polsce (a później na świecie i Marsie w 2025).

Polska grupa Smart Home by SmartMe

Polska grupa Xiaomi by SmartMe

Promocje SmartMe

Powiązane posty

Dodaj komentarz