Czy dyfuzor zapachów może być smart? Nie zastanawiałem się nad tym, aż do momentu, gdy VOCOlinc pokazał, że jak najbardziej może… Dlatego czas na recenzję!
Gdy dostałem e-mail z VOCOlinc z treścią, że mogę przetestować ich dyfuzor zapachów zgodny z HomeKit, to zadałem sobie pytanie, które zadaje większość facetów czytających tę recenzję. „Co to w ogóle jest?”. Zacznijmy zatem od mojego wyjaśnienia, czym jest to urządzenie. Działa na takiej zasadzie, że wlewamy do niego wodę, olejki zapachowe. Po załączeniu wytwarza delikatną, pachnącą mgiełkę.
Wykonanie odrobinę plastikowe
Co do budowy urządzenia, trzeba przyznać, że nie jest wybitnie skomplikowane. Składa się z trzech części:
- korpusu, do którego wlewamy wodę,
- komina, który nakładamy na pojemnik z wodą,
- obudowy całości.
W dolnej części urządzenia znajdziemy trzy przyciski odpowiadające prędkości działania, timerowi oraz światłu. Dyfuzor bowiem poza tym, że wypuszcza przyjemny zapach, może jeszcze wytwarzać nastrojowe światło. Wszystko robiłoby świetne wrażenie, gdyby VOCOlinc zrobił to na trochę lepszych plastikach. Są one według mnie zbyt cienkie. Można przez to odnieść wrażenie, że ma się do czynienia ze słabszym produktem niż w rzeczywistości jest.
Inteligentny dyfuzor zapachów
VOCOlinc potrafi robić produkty dobrze integrujące się z asystentami i z odpowiednimi opcjami w aplikacji. Tym razem również tak jest. Nadrzędną aplikacją jest VOCOlinc. Znajdziemy w niej opcje przeznaczone dla ustawień dyfuzora oraz lampki.
W pierwszej części znajdziemy możliwość ustawienia timera, żeby urządzenie wyłączało się w odpowiednim momencie, oraz opcje ustawienia harmonogramu i automatyzacji włączenia oraz wyłączenia dyfuzora. Poza tym widzimy poziom wody urządzenia oraz informację o sile generowanej mgiełki – ta zaś może być mocniejsza lub lżejsza.
W sekcji dotyczącej światełka znajdziemy zdecydowanie więcej, niż można by się było spodziewać. Jest tam oczywiście możliwość włączenia stałego światła, a także opcje ustawienia efektów. Światło może imitować płynącą falę, opadające pióra albo mruganie. Wszystko to ma na celu wzmocnić efekt relaksacyjny, o którym za chwilę napiszę nieco więcej.
Warto jeszcze wspomnieć o integracji z HomeKit. Urządzenie ma natywną integrację, dzięki czemu możemy dodać je do naszego domu. Tam opcji jest jednak zdecydowanie mniej niż w aplikacji producenta. Są to włączenie/wyłączenie urządzenia, zmiana poziomu mgiełki i ustawienia jednolitego koloru, ale brakuje efektów świetlnych.
Jest VOCOlinc, jest klimacik
Nie zapominajmy, do czego jest VOCOlinc, czyli do relaksacji i „zrobienia” klimatu. Odpowiednie dobranie zapachów może nas albo pobudzić, albo całkowicie rozluźnić. Gdy dodamy do tego nastrojowe światło, to mamy naprawdę kompletny produkt.
Oczyszczacz HomeKit! – Vocolinc zrobił to jako pierwszy!
W trakcie świąt lubiłem dodawać olejki o zapachu cynamonu, żeby w całym mieszkaniu unosił się taki świąteczny zapach. Był odrobinę bardziej intensywny, niż powinien, ale moim sposobem na walkę z objawami po Covidzie jest właśnie ćwiczenie węchu i ten dyfuzor mi w tym mocno pomaga.
Gdy chcę pracować i potrzebuję dodatkowego pobudzenia, wtedy dodaję olejki o zapachu trawy cytrynowej. Za to, gdy chcę zrobić romantyczny nastrój, do gry wchodzi lawenda. Dzięki zdalnemu sterowaniu urządzeniem jestem w stanie przygotować wodę zapachową odpowiednio wcześniej i odpalić urządzenie kilka chwil wcześniej, dzięki czemu, gdy wchodzę do domu, jest już przyjemny zapach.
Dyfuzor zapachów to kolejny sprzęt, o którym nie wiedziałem, że chcę go posiadać!
Muszę przyznać, że jest to naprawdę fajny gadżet, który polecę wszystkim osobom, które lubią, gdy przyjemne zapachy wypełniają ich mieszkania. Jeśli nie zwracacie na to uwagi, to przejdziecie obok tego produktu obojętnie. Warto jednak pomyśleć o nim właśnie w kontekście tworzenia specjalnego klimatu w domu lub mieszkaniu. VOCOlinc jest przeznaczony dla pomieszczeń do 20 metrów kwadratowych i w takich działa najlepiej.
Jeśli chcecie go kupić, to poniżej znajdziecie linki do pojedynczego egzemplarza oraz dwóch w niższej cenie. A co ważniejsze: do 9.01 mamy promocję -15% z kodem VOCOLINCPL15