Czasz na kolejną recenzję zegarka, ale o tyle fajną, że będziemy go porównywać z jego poprzednikiem i określimy gdzie poszło dobrze, a gdzie trochę mniej. Dzisiaj testujemy dla Was Redmi Watch 2 Lite, który jest dla mnie następcą zegarka Mi Watch Lite, którego recenzowaliśmy kilka miesięcy temu.
Redmi Watch 2 Lite to najnowszy, budżetowy zegarek ze stajni Xiaomi. Niemniej jednak Redmi chce pokazać, że budżetowy wcale nie oznacza, że jest on kiepski lub zły. Tym samym Redmi Watch 2 Lite zaskoczył mnie i to bardzo pozytywnie. Ale nie jest to smartwatch bez wad.
Niby taki sam, ale lepszy
Zacznijmy od tego jak wygląda nowy zegarek od Redmi. Jeśli chodzi o kształt to wygląda on identycznie, jednak, gdy zaczniemy się przyglądać, wtedy zauważymy różnice.
Zacznijmy od najważniejszego, moim zdaniem, elementu, czyli wyświetlacza. W stosunku do Mi Watch Lite Redmi Watch 2 Lite ma znacznie większy i jaśniejszy wyświetlacz. Mamy tu bowiem do czynienia z wyświetlaczem LCD 1,55″ w stosunku do 1,4″ jaki był w Mi Watch Lite. Różnica jest tutaj zauważalna gołym okiem.
Stosunek wielkości ekranu do wielkości zegarka tym samym rośnie na korzyść nowego zegarka Redmi. Mamy tu bowiem ze stosunkiem 54,70% wobec zaledwie 44,10% dla Xiaomi. Na korzyść też jest sposób ładowania zegarka. Nowa ładowarka jest znacznie mniejsza i przypomina tą z Mi Band 6 wobec „kołyski” od Xiaomi.
Jedynym minusem moim zdaniem jest zmiana umiejscowienia przycisku. Przy Xiaomi mamy go u góry z boku, a Redmi ma go idealnie po środku. Moim zdaniem jest to mniej wygodne, znacznie bardziej pasował mi ten od Redmi.
Redmi Watch 2 Lite – pokaż kotku co masz w środku, czyli GPS i nie tylko
Kluczowym elementem w zegarku jest jego procesor. W Xiaomi znajdziemy nic mi nie mówiący DA14695. Redmi Watch 2 Lite ma Apollo 3.5 – też go nie znam, ale lepiej brzmi. A będąc już poważnym – nowy zegarek jest płynniejszy. Mamy uczucie przewijania, podczas, gdy w Xiaomi ekran przeskakiwał. Przepaść jest spora.
Poza tym nowy zegarek Redmi ma kilka nowych funkcji. Znajdziemy w nim funkcję mierzenia natlenienia krwi, która w czasie koronawirusa stała się nagle niesamowicie ważna (producenci tych urządzeń musieli się poważnie zdziwić). Dodatkowo mamy wsparcie dla GPS i to w aż czterech różnych technologiach (GPS/GLONASS/BDS i Galileo).
Wspomnę jeszcze tylko, że działa na baterii o jeden dzień dłużej. Zegarek może działać bez przerwy przez 10 dni, czyli około 20 razy dłużej niż mój Apple Watch 3 (czas go zmienić…).
Sportowy na maksa
Jednym z głównych mankamentów zegarka od Xiaomi były tryby sportowe, a raczej ich brak. Ilość była tak drastycznie ograniczona, że aż w oczy szczypało. Redmi Watch 2 Lite naprawia błąd poprzednika. Mamy już 100 trybów, więc spokojnie możemy iść popływać, pobiegać, pojeździć na rowerze, czy deskorolce. To naprawdę była upierdliwość przy Xiaomi i cieszę się, że Redmi to zmieniło.
A skoro napisałem, że można nim popływać to wspomnę przy okazji, że jest wodoodporny. Ma wodoodporność 5ATm i IP68, więc spokojnie w nim popływacie, tylko nie próbujcie z nim nurkować z butlą.
Aplikacja
Tutaj szału nie ma, bo ponownie mamy do czynienia z Xiaomi Wear/ Xiaomi Wear Lite. Niby apka jest w porządku, ale jakoś nie mam z nią flow. Niemniej jednak możemy w niej ustawić wszystkie podstawowe funkcje jak powiadomienia, budziki itd. Wszystko jest przejrzyste, a zegarek połączył się z nim w kilka sekund.
W aplikacji sprawdzimy też jak nam idzie. Ile spaliliśmy kalorii, ile kroków wykonaliśmy i jakie mieliśmy treningi w ostatnim czasie.
Redmi Watch 2 Lite – jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony
Mi Watch Lite był tanim zegarkiem, który miał fajny wyświetlacz i był niezwykle ubogim krewnym od Mi Banda. Redmi Watch lite jest tanim zegarkiem, który ma fajny wyświetlacz i jest równoprawnym bratem Mi Band’a. Efekt? Pomiędzy tymi dwoma zegarkami jest prawdziwa przepaść.
Oczywiście brakuje mu kilku funkcji jak możliwość płacenia, czy mikrofon, ale nie mniej jednak Redmi Watch 2 Lite jest kilka generacji lepszy od Mi Watch Lite. Nie ma się co zastanawiać, trzeba brać póki są!
Promocja na 11.11!
A skoro przeszliśmy do ceny to czas porozmawiać o promocjach! Zegarek w regularnej sprzedaży będzie kosztować około 450 złotych, ale w trakcie wyprzedaży 11.11 dostaniecie go sporo taniej. Możecie bowiem go wyrwać za 273,48 zł, czyli za połowę ceny! Wystarczy, że wpiszecie kod i skorzystacie z kodu sprzedawcy! Kod do wykorzystania może być MIBOY1111, ale jeśli nie działa to tutaj znajdziecie całą masę kodów.
Link do zegarka jest tutaj oraz poniżej!