Kupiłem szczoteczkę Oclean Flow. A właściwie dwie, bo o żonie też pomyślałem! Byłem zadowolony z tego, że będę miał dobrą szczoteczkę, będę wiedział, czy dobrze myję zęby i dodatkowo sprawdzę sobie to w aplikacji. Do tej pory używałem szczoteczki rotacyjnej z okrągłą główką, która miała tylko przycisk „włącz” i „wyłącz” oraz informowała, gdy minął czas mycia. Ta szczoteczka kosztowała około 80 złotych, natomiast Oclean Flow znalazłem w promocji – około 120 złotych. Tak więc pomyślałem, że to czas na zmiany.
Sprawdźmy, co w pudełku
Tradycyjnie wspomnę o tym, co znajduje się w opakowaniu nowego sprzętu. Są tam:
- szczoteczka wraz z główką,
- kabel USB-C,
- instrukcja.
Nie ma za dużo części, ale przecież to tylko szczoteczka. Warto jednak sprawdzić jej specyfikację:
- Częstotliwość drgań: 38.000 rpm
- Stopień ochrony IP: IPX7
- Wejście: 5V = 1A
- Pojemność baterii: 2500 mAh ~180 dni
- Czas ładowania: ~5h
- Waga: 130 g
O! 180 dni bez ładowania ? Super! Zobaczmy więc, jak działa nowe urządzenie.
Aplikacja
Najpierw jednak próba parowania. „Sprawdź, czy w telefonie nie masz zablokowanego dostępu do lokalizacji”. No nie mam, próbuję więc drugi raz, trzeci, czwarty… Nie pozostaje nic innego, jak szybko spojrzeć w „internety”.
Wszystko staje się jasne. Szczoteczka nie ma modułu Bluetooth. Mam więc do czynienia ze szczoteczką soniczną bez aplikacji. Ale nie zrażam się i sprawdzam, co ma do zaoferowania.
Używanie Oclean Flow
Szczoteczka ma 5 trybów czyszczenia: poranny, wieczorny, zwykły, delikatny i wybielający. Po każdych 30 sekundach szczoteczka daje znać mikrosekundowym zatrzymaniem, a po 2 minutach wyłącza się całkowicie.
Tryb, którego się używa, jest wyświetlany na rączce szczoteczki podświetlaną ikonką. Zmieniamy go po włączeniu szczoteczki, klikając kilkakrotnie przycisk włączania, aż będziemy mieli pożądany tryb. Muszę przyznać, że lepiej wygląda to na granatowej szczoteczce, bo po prostu nie widać tych ikonek gdy szczoteczka jest wyłączona, za to świecą intensywnie, gdy ją włączymy.
Szczoteczkę ładujemy od spodu za pomocą wtyku USB typu C.
Czas ładowania to 5 godzin, ale uzyskujemy aż 180 dni, co do tej pory robi na mnie wrażenie. Uwielbiam sprzęty, które działają, a ładowanie występuje tak rzadko, że nie jest uciążliwe. Dodatkowo USB-C mam w telefonie, więc ładowarka jest ze mną zawsze.
Po dłuższym namyśle i rozmowie z kolegami, którzy mnie na szczoteczkę namówili, stwierdziliśmy, że większość opinii o aplikacji w szczoteczce (np. przy szczoteczce Oclean Elite) jest taka, że może na początku sprawdza się aplikację, a potem to już niekoniecznie, więc to raczej zbędny dodatek.
Może więc jest w tym sporo racji? Do tej pory w szczoteczce też nie miałem tej funkcji, a zęby mam całkiem zdrowe? Może właśnie dzięki temu bateria wytrzymuje tak długo? Coś za coś.
Jeśli chciałbym nauczyć dziecko szczotkować zęby i sprawdzać, czy dobrze to robi, ubolewałbym bardziej nad brakiem aplikacji. A tak rekompensuje mi to cena i – co jeszcze raz muszę podkreślić – długość pracy bez ładowania.
Spostrzeżenia dotyczące samego szczotkowania są oczywiście subiektywne, ale porównując z moją szczoteczką rotacyjną, muszę powiedzieć, że różnica jest spora. Jest to moja pierwsza szczoteczka soniczna i mam wrażenie, że myje zęby delikatniej (nawet na programie wybielającym) niż ta z obrotową główką, ale daje większe wrażenie czystości.
Materiały, z których została wykona, również są świetnej jakości. Mimo że szczoteczka jest gładka, dobrze leży w ręce i nie wyślizguje się, a za to łatwo ją wypłukać i pasta nie wchodzi w zakamarki (tak jak to bywało w mojej starej szczoteczce).
Wad nie znalazłem, więc sądzę, że w tej cenie to bardzo dobry wybór. Może to być więc pierwsza, nie za droga szczoteczka soniczna do porządnego mycia zębów. A może właśnie nie tylko? Dla osób, które mają już drogie szczoteczki, może to być szczoteczka podróżna. Przez długo wytrzymującą baterię i uniwersalną ładowarkę będzie łatwo wsadzić ją do kosmetyczki i zupełnie nie martwić o zajmowane miejsce. Przydałoby się jedynie zamknięcie na główkę, którego niestety nie ma w komplecie.
Podsumowanie
Zalety Oclean Flow
Szczoteczka świetna dla osób, które nie chcą pamiętać o ładowaniu, nie potrzebują aplikacji, by sprawdzać, jak szorować swoje zęby. Jest to więc prosty, funkcjonalny minimalizm za dobrą cenę. Szczoteczkę z 4 główkami można kupić już za ok. 120 złotych, co jest naprawdę super ceną jak za produkt tej jakości.
Wady Oclean Flow
Szczoteczka odpada, jeśli ktoś o prostu nie potrafi żyć bez aplikacji. Dla tego urządzenia jej po prostu nie ma. A z innych wad? Jeszcze wspomnę o braku pokrowca podróżnego w zestawie.
Promocja!
Jeśli jesteście zainteresowani kupnem tej szczoteczki to mamy dla Was świetną ofertę! Na oficjalnej stronie Oclean znajdziecie opcję kupna szczoteczki z czterema główkami za jedyne 139 zł!