W końcu doczekałam się dnia kiedy mogłam przetestować Smart odkurzacz. W moje ręce wpadł NEATSVOR X500 robot mopująco-odkurzający. Przyniosłam go do domu i zaczęło się szaleństwo pt. teraz ja chce posterować robotem. Tak naprawdę testy zrobiły się same – a raczej wykonali je ze mnie członkowie mojej rodziny. Jak się sprawdził? To odkryjemy w tej recenzji.
Co znajdziemy w pudełku?
Nasz NEATSVOR X500 został wyposażony we wszystko czego moglibyśmy oczekiwać od podstawowej wersji robota tego typu.
- Robot sprzątający
- Szczotki zamiatające 2+2 zapasowe
- Rolka zamiatająca 1
- Ścierki do mopa 1+1 zapasowa
- Filtr 1+1 zapasowy
- Zbiornik na kurz 1szt
- Zbiornik na wodę 1 szt
- Stacja dokująca 1 szt
- Ładowarka 1 szt
- Pilot zdalnego sterowania
- Instrukcję obsługi
Stację dokującą należy umieścić w miejscu, gdzie robot będzie mógł spokojnie do niej podjechać. Musi mieć jednak troszkę miejsca, żeby podjechać bez problemu do ładowania. U mnie, NEATSVOR X500 stał po prostu w salonie i nie było z tym kompletnie problemu.
Dane techniczne i specyfikacja NEATSVOR X500
- Czyszczenie na sucho / mokro.
- Autonomiczny czas pracy 1,5-2 godziny.
- Rozmiar średnica 33 cm x wysokość 7,36 cm
- Napięcie/Moc Rozmiar średnica 33 cm x wysokość 7,36 cm
- Pojemność zbiornika na kurz 600 ml
- Pojemność zbiornika wody 350 ml
- Odzyskiwanie naładowania 4 godz.
- Akumulator litowo-jonowy o pojemność 2500 mAh,
- Moc ssania 1800 Pa.
- Prędkość poruszania 18 m/min
- Aplikacja WEBACK
- Działa z Amazon Alexą, Google Home
- Powierzchnia czyszczenia na jednym ładowaniu to 150 metrów
- Komunikaty głosowe (po angielsku)
- Wymiary d 330 h75 mm.
- Waga 2,5 kg.
- Hałas 45-55 dB.
Budowa NEATSVOR X500
Nasz robot ma elastyczny zderzak. U góry znajduje się jeden przycisk startu i stopu oraz lampka sygnału Wi-Fi. Widzimy też delikatne logo producenta, które moim zdaniem ładnie komponuje się na tle całości urządzenia.
Pojemnik umieszczony jest z tyłu robota, co ułatwia jego wyciągnięcie i opróżnianie. Pojemnik jest całkiem spory. Zmieści się w nim aż 600 ml kurzu i brudu. Również w tym samym miejscu montujemy osobny pojemnik na wodę, kiedy chcemy aby nasz robot umył podłogę.
Kiedy spojrzymy na NEATSVOR X500 od spodu od razu zauważymy 3 sensory antyspadkowe – dzięki czemu robot nie zleci nam ze schodów. Mamy również dwie szczotki boczne i jedną szczotkę główną znajdującą się po środku urządzenia.
Robot porusza się na dwóch kółkach, które również pozwalają mu wjechać na niektóre przeszkody, jak niskie progi. Robot bez problemu przejedzie po przeszkodzie do 15 mm.
Możemy również ładować urządzenie za pomocą kabla albo stacji dokującej. Dla mnie wygodniejszy był ten drugi sposób.
Sterowanie Manualne
W zestawie z robotem NEATSVOR X500 dostajemy pilot, którym możemy bezpośrednio sterować urządzeniem. Jest to super rozwiązanie dla osób, które nie są biegłe w używaniu smartfona. Przydaje się również momentach kiedy urządzenie postanowiło wjechać w kable. Łatwiej jest złapać pilot niż odblokować telefon i odszukać dedykowaną aplikację.
Z pilota możemy wykonać praktycznie wszystko to, co robimy na telefonie. Mimo wszystko jest to dość przydatny element odkurzacza.
Mamy tutaj takie funkcje jak:
- Włącznik,
- inteligentne odkurzanie,
- powrót do stacji ładującej,
- 4 strzałki kierunkowe,
- przycisk startu i stopu,
- regulacja mocy,
- regulacja zegara,
- tryb sprzątania pokoju,
- tryb mopowania,
- harmonogram pracy
- tryb objeżdżania krawędzi.
Aplikacja dla NEATSVOR X500
Dedykowaną aplikacją dla NEATSVOR X500 jest WeBack, którą możemy ściągnąć zarówno z Apple Store jak i Google Play.
Kiedy pierwszy raz uruchomimy aplikację, pokażą nam się instrukcje jak podłączyć robota do naszego telefonu. To właśnie też tutaj będziemy mogli ustawić harmonogramy dla naszego sprzątania.
To co od razu rzuca nam się w oczy to trasa jaką wykonał robot. Mamy również parę dodatkowych informacji takich jak powierzchnia, którą przejechał NEATSVOR X500 sprzątając, poziom baterii oraz jak długo zajęło mu ostatnie sprzątanie.
Na samym dole ekranu widzimy różne funkcje. Możemy nie tylko uruchomić NEATSVOR X500 i go zatrzymać, ale również zmienić mu tryb wentylatora, kazać mu wracać do stacji ładującej i ustawić w jaki sposób ma sprzątać.
Niestety nie jesteśmy w stanie zeskanować mieszkania, ponieważ NEATSVOR X500 nie posiada radaru. Więc za każdym razem urządzenie tworzy taką mapę od nowa.
Działanie NEATSVOR X500 w praktyce
Odkurzanie idzie mu całkiem sprawnie nawet w tym standardowym trybie. Radzi sobie dobrze z różnymi okruchami. Jest nawet w stanie wciągnąć kawałki drewna, które rozsypały się przy kominku. Zdecydowanie jest to na plus. Umie przejechać przez niskie progi, co sprawdziło się w moim domu. Nie pominął brudu nawet i tam.
Dzięki swoim czujnikom NEATSVOR X500 nie spada też ze schodów kiedy sprzątał pierwsze piętro, wiec nie musiałam się martwić, że za chwilę usłyszę głośny huk.
Mopowanie odbywa się w ten sam sposób co sprzątanie. Robot przejedzie mniej więcej po całym mieszkaniu a następnie będzie jeździł koło krawędzi szukając miejsc, które pominął. Szmatkę przyczepiamy na mocny rzep. Minusem jest jednak to, że szmatka bardzo szybko nasącza się wodą i podłoga robi się dość mokra (mamy trzy poziomy dawkowania wody i możemy to zmniejszyć). Nie radził też sobie z cięższymi zabrudzeniami, ale to wynika z tego, że robot nie jest w stanie wystarczająco mocno docisnąć szmatki do podłogi.
NEATSVOR X500 lepiej sprawdza się w sprzątaniu niż mopowaniu.
Podsumowanie NEATSVOR X500
Jest to odkurzacz, który wykonuje dobrze swoją robotę jeśli chodzi o sprzątanie. Jego zdecydowanym plusem jest to, że radzi sobie z niskimi przeszkodami. Nada się wiec nawet do troszkę starszych mieszkań i domów, gdzie są niskie progi.
Moim zdaniem jego plusem jest też to, że możemy sterować nim za pomocą pilota i aplikacji. Mimo, że sama wolę aplikację, wiem, że są osoby które nie są taż tak biegłe w smartfonach.
Urządzenie również wydaje komunikaty dźwiękowe. Co prawda są one po angielsku, ale są.
Jego zdecydowanym minusem jest to, że nie mapuje mieszkania. Za każdym razem musi wyznaczyć sobie trasę a to oznacza codzienne walenie w ściany, meble i drzwi. Sprawdzi się na pewno kiedy nie będzie nas w domu i nie będziemy mieć spotkań przez Internet które może zagłuszyć.
Kolejnym minusem jest to, że bardzo namacza podłogę przy mopowaniu, a sama czynność też nie jest jakaś wybitnie dobra.
No i nie zapomnijmy też o tym, że urządzenie nie wysyła powiadomień na telefon, że coś jest nie tak. Kiedy zaplącze się w kable będzie tam stać do półki my się nie zorientujemy, że robota nie ma i go nie uratujemy.
Jakbym miała podsumować jednym zdaniem – stwierdzam, że jest całkiem ok.
Odkurzacz możecie kupić pod tym linkiem.
2 myśli na “NEATSVOR X500 budżetowy robot sprzątająco-mopujący – recenzja”