Powiem Wam coś w sekrecie. Nie znam się za bardzo na samochodach. Jedyne, co o nich wiem, to fakt, że jeżdżą, dlaczego jeżdżą, jak otworzyć drzwi (mam znajomych pracujących w szkole jazdy i uwierzcie mi – dla niektórych nie jest to takie oczywiste), jak sprawdzić olej. Takie podstawy. Dlatego kiedy zapaliła mi się w trakcie jazdy kontrolka „check engine” (tak, sprawdziłem w Internecie, co to jest), przeraziłem się. Wtedy z pomocą przyszedł mi iCar II. Jak się sprawuje? Zapraszam do recenzji.
ICar II to już druga generacja tego urządzenia. Jest to miniaturowe urządzenie, które wspiera wszystkie protokoły OBD2 (OBD2 daje możliwość dostępu do danych dotyczących stanu poszczególnych układów pojazdu. Pozwala np. na odczytanie kodów błędów (DTC – diagnostic trouble codes) zapisanych w pamięci, dotyczących silnika, immobilisera itp. Źródło: Wikipedia).
Wygląd
Tradycyjnie zaczniemy od pudełka. Producenci chyba nieprzypadkowo wymyślili taką nazwę. Pierwsze, co ma na myśli człowiek, to to, że ten produkt jest związany z firmą Apple. Tak niestety (albo i stety) nie jest. Jednak oprócz nazwy również opakowanie kojarzy się bardzo z Apple. Na białym pudełku widnieją napisy w srebrnym kolorze. Po bokach informacje napisane w języku chińskim. Samo urządzenie jest bardzo minimalistyczne. Właściwie wielkością jest takie samo jak wejście OBD2. Z przodu są trzy kontrolki. Pierwsza oznacza połączenie Bluetooth, druga stan auta, trzecia stan akumulatora. Na dole znajduje się przycisk włączania i wyłączania urządzenia. Cały iCar ma 2 kolory: czarny i pomarańczowy.
Działanie iCar II
Na początku muszę zaznaczyć, że opisuję tutaj iCAR II. Jest to ważne, ponieważ wyszły już trzy wersje.
Moja działa zgodnie z Bluetooth 3.0. Mógłby to być powód, dla którego miałem problemy z połączeniem urządzenia z telefonem. Jednak kiedy mi się już to udało, dostałem dostęp do mojego samochodu od strony technicznej. Jednak pech (albo i szczęście) chciał, że akurat błędy mi zniknęły.
Aplikacja, a raczej aplikacje
Z samego działania to wszystko, co mogę powiedzieć. Podłączasz do gniazda OBD2 -> włączasz-> parujesz z telefonem -> włączasz aplikacje -> gotowe! O samej aplikacji również nie mogę powiedzieć więcej, bo jest dużo opcji do wyboru (proponowane są w instrukcji obsługi). W tej, którą testowałem, możecie między innymi sprawdzić zużycie paliwa (musicie wcześniej wprowadzić dane samochodu), prędkość samochodu (nie wiem, do czego się przydaje, ale jest) czy właśnie zobaczyć i skasować błędy DTC.
Podsumowanie
Czy mogę polecić iCar II? Cóż, jeśli chodzi o cenę (około 50 zł), to jest to dobry zakup, w szczególności, że mniej więcej tyle kosztuje jedna wizyta kontrolna u mechanika.