Dużo mówi się o kamerach, które można umieszczać zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynku. Annke C800 to kolejne tego typu urządzenie. Sprawdzi się jednak nie tylko jako zewnętrzny monitoring, ale może być nawet wykorzystywana do transmitowania obrazu z konferencji czy spotkania. Szczególnie, że świetnie obsługuje dźwięk.
Annke to producent specjalizujący się w kamerach. Ostatnio testowałem jedną z kamer Annke, czyli l81HC, a dzisiaj nadszedł czas na nieco inaczej zbudowaną i posiadającą inne cechy l91BM występującą także pod nazwą C800.
Dane techniczne Annke C800
- Wymiary: 11×8 cm
- Waga: 390g
- Praca w temperaturze od -30 do 60 stopni C
- Wbudowany mikrofon
- Rozdzielczość 8MP (3840 x 2160/ 15 fps)
- Odporność na warunki zewnętrzne IP67
- Widzenie nocne wspomagane diodami ir do 30m
- Slot na karty SD do 256 GB
- Podłączenie za pomocą PoE
Annke l91BM to dosyć mała kamera w zwartej konstrukcji. Może być instalowana za pomocą podstawy do ściany lub sufitu. Ponadto jest trudna do zdemontowania bez znajomości zasady zawartej w instrukcji. Przy wyborze miejsca montażu trzeba mieć dostęp do przewodu PoE lub kabla RJ45 i zasilania 12 V.
Kamera wykonana jest ze stopu metalu z plastikowymi elementami. Jest w kolorze białym, a jedynie obramowanie obiektywu jest koloru czarnego. Uchwyt kamery jest plastikowy, natomiast sama „kulka” jest wykonana ze stopu. Na boku kamery zostało umieszczone logo producenta. Wejście na kartę i przycisk reset są schowane pod uszczelnianym i zakręcanym zamknięciem, któe można otworzyć za pomocą klucza w kształcie gwiazdki. To zdecydowanie utrudnia dostanie się do karty pamięci niepowołanym osobom…
Zawartość opakowania
- Kamera
- Klucz gwiazdkowy do otwierania klapki na kartę pamięci
- Podstawa
- Instrukcja (brak języka polskiego)
- Szablon do wiercenia otworów
- Kołki montażowe
- Uszczelniające połączenie kabla
- Szpilka do resetowania
- Instrukcja obsługi (brak polskiego)
- Naklejka informujące o monitoringu (w języku angielskim)
Praca kamery Annke C800
Kamera wymaga podłączenia przewodowego typu PoE lub Rj45+zasilacz. Po podłączeniu i wciśnięciu „+” w aplikacji będzie widoczna jako kamera online. Wystarczy ją dodać i ustawić hasło administratora.
Aplikację do obsługi kamer Annke szczegółowo opisywałem w moim pierwszym artykule o kamerach tego producenta, tak więc zainteresowanych odsyłam do lektury.
Kamera jest świetnym uzupełnieniem monitoringu w miejscach, w których jest mało miejsca. Mieści tam dzięki swojej zwartej konstrukcji. Doskonale nadaje się do obserwowania miejsc, jak również nadawania drobnych transmisji dzięki strumieniowaniu RTSP i bardzo czułemu mikrofonowi z algorytmami wytłumiającymi szumy. Możemy więc przekazywać obraz w dobrej jakości wraz z dźwiękiem z konferencji czy sal wykładowych. Na nagrywanie w ciemności także nie ma co narzekać. Według zapewnień producenta do rejestrowania obrazu wystarczy oświetlenie na poziomie 0,1 lux. Poniżej umieszczam zrzut z kamery ustawionej na przeciętnie oświetloną ulicę. Co prawda nie jestem fanem diod IR, wolę kamery z oświetleniem LED, ale nie jest źle. Kamerę można kupić w cenie ok. 480 zł.
Podłączenie Home Assistant
Annke l91BM podłączymy za pomocą protokołu RTSP z Home Assistant, podobnie jak inne kamery PoE tego producenta. O sposobie podłączenia do HA pisałem tutaj, jedynie pamiętam o innym linku RTSP zbudowanym w ten sposób „rtsp://adres ip:554/Streaming/Channels/102/?transportmode=unicast.sdp” oraz podaniu użytkownika i hasła takiego, jak utworzyliśmy przy konfiguracji. kamery.
Zalety
- Bardzo dobra jakość dźwięku niespotykana w innych kamerach.
- Wysoka rozdzielczość.
- Solidna konstrukcja sporna na czynniki atmosferyczne.
- Łatwa konfiguracja.
- Dobrze zabezpieczone wejście na kartę SD.
Wady
- Nocny obraz mógłby być lepszy.
- Obudowa kamery potrafi się grzać, o czym producent ostrzega poprzez umieszczoną naklejkę.
- Słabo radzi sobie w nocy przy dużych odległościach
Przykładowe ujęcia z kamery Annke C800
