Xiaomi inFace ION Facial Device Jajko – recenzja produktu do pielęgnacji twarzy

<>Kolejne urządzenie pielęgnacyjne przetestowane. Tym razem to Xiaomi inFace ION Facial Device zwane jajkiem do pielęgnacji twarzy, które dodatkowo delikatnie masuje naszą skórę. Urządzenie przykuło mój wzrok nie tylko ze względu na to, że wygląda przeuroczo, ale również dlatego, że działa podobnie jak jego droższy odpowiednik od Foreo.
Ze względu na to, że na dworze zrobiło się już zimno, nasza skóra często je podrażniona. W domu zresztą nie jest lepiej. Przede wszystkim narażamy skórę na wysuszenie, gdy mamy włączone grzejniki. A więc można powiedzieć: tak źle i tak niedobrze. Jednak jest na to rozwiązanie – pielęgnacja. A czymże jednak byłaby ona w świecie smart bez urządzenia, które pomoże nam zadbać o skórę. I właśnie do tego przyda się Xiaomi inFace Jajko.

Czym jest Xiaomi inFace ION Facial Device Jajko?

Urządzenie Xiaomi inFace Jajko to urządzenie, które nie tylko pomaga nam pielęgnować naszą skórę, ale również delikatnie ją masuje dzięki wibracjom. A dokładniej, wykonuje takie działania:

• jonizuje
• działa przeciwzmarszczkowo,
• ma 3 różne tryby działania,
• masuje naszą twarz,
• pomaga produktom wchłonąć się szybciej i głębiej dzięki światłu.

Zdecydowaną zaletą tego sprzętu jest kształt. Jajko świetnie wpasowuje się nawet w najmniejszą dłoń (na przykład taką jak moja). Co więcej, jest pokryte antypoślizgowym sylikonem, co sprawia, że nie wypada z rąk podczas pracy.

Wspomniałam o tym, że urządzenie ma 3 tryby. Omówmy sobie szybko każdy z nich:

1. Emisja – 43 stopni C: działa z jonami dodatnimi – używane do oczyszczenia twarzy.
2. Absorbcja – 43 stopni C: działa z jonami ujemnymi – czerwone światło – nawilżenie skóry,
3. Regeneracja – jony ujemne: niebieskie światło – naprawa, wygładzenie i ujędrnienie.

Co więcej, zgodnie z opisem na stronie producenta Xiaomi inFace Jajko pomaga również z problemami skórnymi takimi jak trądzik i niedoskonałości.

Podczas używania urządzenia, trzeba pamiętać, że na jego bokach znajdują się dwa chromowane elementy. To właśnie je musimy przytrzymać, aby nasze jajko zaczęło działać. Chwilę mi zajęło, żeby się do tego przyzwyczaić i dostosować ułożenie ręki, ale jak już to opanowałam, wszystko zadziałało perfekcyjnie.

Trochę informacji technicznych i unboxing

• Model: CF-03D
• Bateria: 400 mAh
• Napięcie znamionowe: 3,7 V
• Moc Znamionowa: 4,5 W
• Czas ładowania: 100 minut
• Waga produktu: około 60 g
• Rozmiar: 52×55,8 mm
• Wodoodporność: IPX6
• Bezprzewodowy

Istotne jest to, że urządzenia możemy używać gdziekolwiek chcemy, ponieważ nie musi być stale podpięte do prądu. Zdecydowanie jest to wielka zaleta. W dodatku jest wodoodporne, co ułatwia jego czyszczenie. Jedyną rzeczą, której mi brakuje, to możliwość połączenia z jakąś aplikacją, jak to jest w przypadku najnowszego Foreo.

Zestaw zawiera:

• przewód ładujący USB,
• urządzenie InFace ION Facial Device – Jajko,
• instrukcję obsługi,
• plastikowy pierścień do mocowania płatków kosmetycznych,
• etui do przechowywania.

 

Jak używałam Xiaomi inFace Jajko

Tak jak wspomniałam, zawsze chciałam zakupić Foreo, ale zawsze cena była przeszkodą. Xiaomi inFace Jajko jest tańsze, a działa dokładnie w ten sam sposób co droższy odpowiednik.

Zimą, zwłaszcza w takich warunkach, jakie panują teraz, moja twarz ma tendencję do przesuszania się. Często powoduje to ból i dyskomfort i właśnie dlatego potrzebowałam nawilżenia.

Ważnym aspektem jest oczywiście przygotowanie do zabiegu. Ja zaczynałam od oczyszczania, o czym możecie przeczytać w recenzji Peelingu Kawitacyjnego.

Aby użyć Xiaomi inface Jajko, nakładałam krem na policzki, czoło i brodę i uruchamiałam urządzenie poprzez naciśnięcie na przycisk przez ok. 1,5 sekundy. Ustawiałam je na tryb drugi, czyli nawilżanie, przez szybkie naciśnięcie tego samego przycisku.

Przyjemne ciepło, które dodatkowo pomaga produktom „wtopić” się w skórę, pojawiło się po 90 sekundach. Światło czerwone rozpoczyna działanie w momencie, w którym głowica zaczyna dotykać skóry. Również wtedy zaczynają się delikatne wibracje. Przede wszystkim trzeba pamiętać o tym, żeby przeciwdziałać grawitacji i przesuwać po skórze, jak zawsze, od dołu do góry.  Jedyne co później pozostaje w takim zabiegu to radość i zrelaksowanie.

Trybu trzeciego (światło niebieskie) używałam w połączeniu z maseczkami w płachcie. To właśnie one zawierają dużo substancji regenerujących i odżywczych.

O tym, jak przygotować twarz pod maseczki i jak dobrze wykonać parówkę, możecie przeczytać w recenzji urządzenia do wągrów Xiaomi InFace.

Jak jeszcze można wykorzystać Xiaomi inFace ION Facial Device Jajko

Przyznam od razu, że nie korzystałam z oczyszczania bo nie miałam takiej potrzeby. Po pierwsze pracuję z domu i nie musze nosić makijażu na co dzień, po drugie mam swój ulubiony rytuał oczyszczający, który głownie opiera się na olejku i nie bardzo chciałam go zmieniać w razie gdyby moja skóra uległa podrażnieniu. W każdym razie oczyszczanie wydaje się dobrą funkcją.

Świetną rzeczą jest to, że możemy użyć Xiaomi inFace Jajko z płatkami kosmetycznymi (polecam te bezpyłowe). Dlatego mamy w zestawie ring, który trzyma płatek w jednym miejscu w czasie, pracujemy na skórze. Ring jest naprawdę przydatny do tego typu rzeczy. Wielki plus dla producenta, że właśnie o tym pomyślał.

Podsumowanie Xiaomi inFace Jajko

Niewątpliwie jestem osobą, która uwielbia dbać o swoją cerę, co zresztą sprawa mi dużo przyjemności. Jest to moment odpoczynku i relaksu po dniu pełnym pracy.

Z Xiaomi inface Jajko stało się to jeszcze przyjemniejsze niż do tej pory. Wibracje i ciepło, które urządzenie wytwarza, nie tylko wspomagają wchłanianie produktów do skóry, ale też relaksują i sprawiają, że człowiek czuje się odprężony.

Wydaje mi się, że jest to jedno z moich ulubionych urządzeń. Przede wszystkim jego uroczy wygląd od razu podbił moje serduszko. Już po pierwszym razie stwierdziłam, że jest to coś dla mnie. Z miną małego, uradowanego dziecka pobiegłam do mojego chłopaka, żeby pokazać mu to urządzenie i jak ono działa. O dziwo, stwierdził, że on też chce tego używać i mam się z nim dzielić.

Z pewnością jest to produkt, który zostanie ze mną na dłużej. Jest prosty w obsłudze, łatwy do przechowywania i nie ma żadnych problemów z jego czyszczeniem. Możemy go używać na wiele sposobów od serum poprzez krem aż do maseczek w płachcie. Innymi słowy jest to urządzenie, które przyda się nie tylko do samego dbania o skórę, ale też do walki z niedoskonałościami.

Warto zauważyć, że jego kolejnym plusem jest to, że jego cena, w porównaniu do konkurencji np. Foreo, jest naprawdę korzystna, a możemy cieszyć się takimi samymi efektami przy regularnym użyciu jak w przypadku drożych alternatyw.

Podsumowując, zdecydowanie mogę polecić to urządzenie.

Gdzie kupić Xiaomi inFace ION Facial Device

Testowane urządzenie kupicie w sklepie Cyfra.eu z wysyłką z polskiego magazynu i gwarancją realizowaną w Polsce. Kup teraz!