Co byście zrobili, gdyby w waszym domu pojawiły się dwa świetne roboty? I to oba z firmy Roborock? Oczywiście, że byście je porównali! Taka była również moja decyzja i tym samym dzisiaj porównuję dla Was Roborock S7 z Roborock Q7 Max+! Który z tych dwóch topowych robotów wygra? Czas to sprawdzić!
Dobrze jest zacząć od tego, czym jest Roborock S7 i czym jest Roborock Q7 Max+? Jaka jest różnica pomiędzy tymi dwoma robotami? S7 to topowy model świetnego producenta robotów odkurzających. Co prawda jest już nowy model Roborock S7 Pro Ultra, ale to właśnie S7 jest tym sztandarowym modelem. Z drugiej strony mamy Roborock Q7 Max+, czyli duchowego następcę S6 Max. W tej serii Roborock oferuje nam świetną jakość, ale bez kilku funkcjonalności. W zamian jednak robot jest znacznie tańszy! Skoro słowo wstępu jest już za nami to czas już na porównanie!
Wygląd, czyli który Roborock lepiej wygląda!
Zacznijmy od wyglądu, mimo tego, że oba roboty Roborock są bardzo podobne. Mamy tutaj dwa białe roboty z wieżyczką na której znajduje się LiDAR. Różnica tkwi jednak w szczegółach. Roborock S7 posiada ładnie wyżłobione fale na górze pokrywy i światło LED, który krąży od jednej strony do drugiej – trochę jak w Night Riderze.
Roborock Q7 Max+ również fale, ale nadrukowane. Są to te same fale, tylko zamiast ładnego żłobienia plastiku mamy to nadrukowane na pokrywę i nie mamy fajnego LED’a. Zdecydowanie gorzej i tandetniej to wygląda. Na jego plus działa jednak kamera 3D, która znajduje się na przedzie – ja wybitnie lubię roboty z taką kamerą 😉
Kto zatem wygrywa? Mimo wszystko S7. Drukowane żłobienia na Q7 Max+ sprawiają, że czuję jakby była to kopia S7. Moim zdaniem lepiej, gdyby ich w ogóle nie było. Jednak jak widzicie to są naprawdę małe detale i tym się wybitnie nie sugerujcie przy wyborze.
A jak ze stacjami do samoopróżniania?
Oba roboty posiadają stacje do samo opróżniania, są one jednak skrajnie różne. Byłem pewien, że Roborock wykorzysta to, żeby przyciąć na produkcji, ale nie. W S7 posiadamy stację, która ma dwie funkcje na zbieranie śmieci. Możemy albo wykorzystywać worek na śmieci, albo zbierać je bezpośrednio do pojemnika, a następnie opróżniać je z pojemnika. To jest nasz wybór, którą z opcji wybierzemy.
Roborock Q7 Max+ posiada stację z workami na śmieci i to sygnowanymi Roborock, dodatkowo w zestawie nie dostajemy zapasu. Musimy zatem prawie od razu szukać kompatybilnych worków na AliExpress bądź Shopee.
Z perspektywy działania, sposobu opróżniania i głośności to obie stacje są dla mnie jednakowe. Nie oszukujmy się, gdy robot się opróżnia – będzie głośno. W żadnym wypadku jednak nie mam problemu z zalegającymi śmieciami w przewodach odprowadzania odpadków lub pojemnikach w robotach.
Werdykt? Ponownie wygrywa Roborock S7 tym, że daje nam wybór. Co prawda przez to stacja jest trochę większa i bardziej skomplikowana, ale trafi w gusta większej ilości osób.
Roborock musi dobrze odkurzać! A czy to robi?
Kolejny punkt to kwestia odkurzania, wykrywania dywanów i omijania przeszkód. W teorii to Roborock Q7 Max+ powinien być znacznie lepszy, gdyż ma kamerę, która sama wykrywa przedmioty leżące na ziemi. Połączenie LiDAR’a oraz kamery jest lepsze niż sam LiDAR.
A jak jest w rzeczywistości? Oba roboty sprzątają na tyle dobrze, że ciężko mi powiedzieć, który lepiej. Puszczałem je oba na swoje mieszkanie i czasem specjalnie coś rozsypałem, a innym razem po prostu traktowałem je jak zwykłe odkurzacze. Efekt? Zawsze wysprzątane i to zawsze w podobnym czasie – około 40 metrów kwadratowych w około 40 minut.
Podobnie sprawa miała się z dywanami, oba roboty wykrywają, że są na dywanie i odpalają silniejsze ssanie. Oba mają również szczotkę boczną z silikonu, która wkręca się w dłuższe włosie i w obu dobrze jest ją wymienić na starszy model szczotki bocznej znany np. z Roborock S50.
Jakie jest tutaj werdykt? Remis. Mimo, że to Q7 Max+ powinien królować to Roborock jest ofiarą swojego losu. Ich roboty na tyle dobrze odkurzają, że ciężko się do czegoś przyczepić.
Mopowanie? To rewolucja Roborock S7
W tej kategorii wiedziałem, że zdecydowanym zwycięzca będzie Roborock S7. Jego sposób mopowania to tzw. game changer. Mopowanie soniczne z dociskaniem szmatki do podłogi nareszcie daje opcję prawdziwego mopowania w robotach odkurzających. Nawet silnie zaschnięte plamy nie dadzą rady. Puściłem go tuż po przesadzaniu kwiatków, gdy pełno ziemi było na panelach. Efekt? Świetnie wymopowana podłoga!
Roborock Q7 Max+ posiada zwykłe mopowanie znane z poprzednich modeli. Kiedyś było ono w porządku, ale dzisiaj trzeba powiedzieć, że jest przestarzałe i mocno odstaje od konkurenta dzisiejszego porównania. Werdykt? Ponownie wygrywa S7!
Aplikacja Xiaomi Home, a roboty?
Nie sądziłem, że będę robić dedykowaną sekcję dla sekcji związanej z aplikacją, ale muszę. W modelu Roborock S7 mamy do czynienia ze zwykłą mapą znaną praktycznie od Roborock S6. Możemy podzielić nasz dom na pomieszczenia, sprzątać per pomieszczenie lub konkretny obszar, wybrać siłę odkurzania, czy mopowania. Standard
Q7 Max+ postanowił jednak zrobić małą rewolucję. Dostajemy zdecydowanie więcej możliwości. W samej mapie możemy poustawiać meble, żeby robot wiedział, czy znajduje się koło stołu, czy łóżka. Dodatkowo możemy ustawić kilka obszarów sprzątania, dzięki czemu możemy bardzo dokładnie wybrać obszar sprzątania. Robot daje nam również opcję bardzo szczegółowego harmonogramu sprzątania, możemy wybrać kolejność pokoi, siłę odkurzania i mopowania per pokój.
Aplikacja w Maksie mnie niesamowicie zaskoczyła na plus i ta kategoria jest zdecydowanie dla niego. Wynik? Wygrywa Roborock Q7 Max+!
Cena, czyli ile to wszystko kosztuje
Czas na ostatnią kategorię, czyli cenę. Wspominałem na początku, że Q7 Max+ jest tańszy, czas odpowiedzieć o ile. A różnica jest znaczącą. Jeśli chcemy kupić Roborock S7 wraz ze stacją do samoopróżniania musimy wydać 3 798 zł (2 499 zł + 1 299 zł). Za to cena Q7 Max+ to aktualnie z wszystkimi promocjami na Geekbuying.pl cena 2 239 zł! Czyli ponad 1 500 zł! Taniej!
Tą kategorię bezapelacyjnie wygrywa Roborock Q7 Max+
Podsumowanie, który Roborock jest lepszy?
Czas sobie odpowiedzieć na pytanie, który robot jest lepszy. Będę jednak zmuszony powiedzieć to zależy i podzielę je na dwie grupy zalet. W ten sposób łatwiej podejmiecie decyzję.
Jeśli chcecie:
- Mieć zdecydowanie lepsze mopowanie
- Mieć odrobinę lepszy design robota
- Mieć wybór w tym, czy używacie worków, czy pojemnika na śmieci
- I jesteście w stanie wydać prawie 4 000 zł na robota
To waszym wyborem jest Roborock S7!
Z drugiej strony, jednak. Jeśli chcecie:
- Mieć nadal świetne odkurzanie z dobrym samoopróżnianiem,
- Mieć super spersonalizowane funkcje w aplikacji,
- I zapłacić trochę ponad 2 000 zł za robota
To waszym wyborem jest Roborock Q7 Max+!
A na koniec wspomnę tylko o super promocjach na Geekbuying.pl, gdzie znajdziecie te roboty w najlepszych cenach. Poniżej znajdują się linki do robotów w wersjach combo, osobno ze stacją albo samych robotów!