Jeśli szukasz artykułu, który porówna dwie najbardziej topowe szczoteczki Oclean, to właśnie go znalazłeś. Oto porównanie świetnej Oclean X Pro oraz jeszcze lepszej Oclean X Pro Elite!
Zanim przejdziemy do porównania, to tylko dwa słowa o samych szczoteczkach. Oclean X Pro to najbardziej topowa szczoteczka, a wersja Elite to jej jeszcze bardziej elitarna siostra. Wiadome jest zatem, że Elite raczej wygra to porównanie, warto jednak wiedzieć, czym oba urządzenia się różnią.
Oclean X Pro Elite jest o 3 milimetry wyższa niż X Pro. Różnica to 42,5 mm wobec 42,2 mm. Różnica jest kosmetyczna i nie zwrócicie na nią uwagi. To tak na rozgrzewkę 😉
1) Jakość Wykonania – wygrywa Oclean X Pro Elite
Zacznijmy od tego, że obie szczoteczki są świetnie wykonane, jednak to Elite jest prawdziwie elitarna. Czuć to przy pierwszym dotyku. Bardzo matowa, wręcz szorstka, idealna do trzymania w dłoni. X Pro jest też matowa, ale nie mamy takiego przyjemnego uczucia jak w wersji Elite
2) Kolory – wygrywa Oclean X Pro
Oclean X Pro występuje w kilku kolorach. Moja ma kolor granatowy, ale są jeszcze fioletowy, zielony i różowy. Oclean X Pro Elite jest wyłącznie w kolorze szarym. Jeśli zatem szukacie szczoteczki w konkretnym kolorze, to na pewno wybierzecie X Pro.
3) Wyświetlacz – Elite górą
Obie szczoteczki maja identyczne wyświetlacze, ale Elite ma lepsze, nowsze oprogramowanie. W efekcie tego mamy płynne animacje, gdy go używamy, w dodatku wygląda to o niebo lepiej niż w wersji Pro. Dodatkowo kolory są znacznie żywsze i lepiej widoczne. Wyświetlacz w Elite bije Pro na głowę. Podoba mi się też jego srebrne wykończenie.
4) i 5) Ładowanie i ładowarki – po jednym punkcie
Oclean X Pro Elite wprowadza nowy sposób ładowania indukcyjnego. Zamiast starych dobrych ładowarek Oclean mamy nowe ładowarki, które ładują naszą szczoteczkę indukcyjnie. Plus dla Pro.
Z drugiej strony Oclean zrezygnował z tego, żeby ładowarka była dwa w jednym z uchwytem. Oclean X Pro ma te dwa elementy razem, a Elite rozdziela to na dwa osobne urządzenia. Jak dla mnie – punkt dla Pro.
6) i 7) Główki szczoteczki – dwa punkty dla Oclean X Pro Elite
Oclean wprowadziło aż dwa usprawnienia dla główki szczoteczki Elite stąd przyznaję jej aż dwa punkty. Po pierwsze mamy całkowicie nowa strukturę włosia w szczoteczce, teraz jest ono w kształcie diamentu i jest wykonane z wyższej jakości materiałów.
Po drugie Oclean na odwrotnej stronie główki dodało element do czyszczenia języka. Tego brakowało, a Elite w końcu to wprowadziło.
8) Głośność – Elite wygrywa
Oclean X Pro Elite jest 25% cichsza! Zwykła X Pro ma głośność 60 db, a wersja Elite 45 db. Różnicę słychać „gołym” uchem, nie potrzebujemy żadnego specjalistycznego sprzętu. To jest naprawdę duża zmiana.
9) i 10) Silnik i liczba obrotów na minutę dla X Pro Elite
Oclean X Pro Elite ma również zmiany wewnątrz. Znajdziemy w niej nowszy silnik niż w wersji X Pro oraz wyższy moment obrotowy w efekcie czego mamy większą liczbę obrotów na minutę. Mamy zatem dwa punkty dla X Pro Elite 🙂
11) Czas działania znów na korzyść Elite
Oclean X Pro na jednym ładowaniu wytrzyma nam 30 dni. Wersja Elite będzie w stanie działać przez 35 dni, czyli 5 dni dłużej. Znowu mamy znaczącą przewagę na rzecz Elite
12) Liczba trybów również na korzyść Elite
Ostatnią twardą różnicą jest liczba trybów działania, które mamy w szczoteczce. W zwykłej X Pro mamy 3 tryby działania, a wersja Elite ma jeden tryb więcej, czyli znajdziemy tam 4 tryby.
13) Cena na korzyść X Pro, ale różnica jest niewielka
Jak możecie zobaczyć, X Pro Elite dość mocno wyprzedza swoją poprzedniczkę. Jedyną kwestią wartą zastanowienia się byłaby cena, ale teraz, rok po premierze obu szczoteczek, mamy do czynienia ze zbliżonymi cenami. X Pro kosztuje 299 zł, a wersja Elite 339 zł, czyli 4 dyszki więcej. Warto dopłacić? Warto!
Konkluzja: bierzcie Oclean X Pro Elite!