Są takie rzeczy w życiu, które gdy raz spróbujemy to już nigdy nie będziemy sobie wyobrażać życia bez nich. Jedną z takich rzeczy jest monitor w pracy zdalnej. Praca na małym laptopie ma swoje zalety, ale w domu rządzi u mnie monitor.
W moim domu zawitało wiele monitorów i po czasie muszę stwierdzić, że ten, który mam dzisiaj jest naprawdę – najlepszy. Nie jest jednak dla każdego i większość osób, gdy słyszy na czym pracuje dość mocno się dziwi. Jak to tak? Na jednym tylko?
Jeden, dwa, trzy, cztery monitory?
Kiedy byłem młodszy to robiły na mnie wrażenie setupy z dużą ilością monitorów. Dwa, trzy, albo nawet cztery monitory. Kiedyś miałem nawet okazję być w pokoju dealerskim i ludzie pracowali na sześciu monitorach na raz…
Najpowszechniejszym zestawem, który jednak widzę w dzisiejszych czasach to dwa monitory. Ewentualnie są trzy, ale to raczej maks. Kiedyś monitory były mniejsze, a teraz to praktycznie telewizory. Dlatego dwa duże – 24, 28, a nawet 32 calowe monitory to naprawdę spora przestrzeń przed oczami. Zatem zanim pójdziecie w ilość najpierw sprawdźcie wielkość i układ. Może jeden poziomy i jeden pionowy monitor będą w zupełności wystarczające?
Najczęściej monitorami w takim zestawie są Dell’e, albo AOC. To typowe biznesowe, wytrzymałe monitory, które dobrze się razem „składają”. A po co w ogóle mieć więcej monitorów niż jeden? Przeważnie po to, żeby móc wzrokiem ogarnąć dużą ilość danych. Duże , rozbudowane excele, albo pod programowanie Jeden monitor na którym jest kod, na drugim coś googlujemy, a na trzecim idzie jakiś Deployment.
Monitor 4K – bo wszystko musi by 4K
Z monitorami 4K jest jak okularami. Póki nie spróbujesz to nie będziesz wiedzieć jak ostre wszystko może być 😉 Monitory 4K są droższe niż ich odpowiedniki ze zwykłym Full HD, ale osobiście wolę mniejszy monitor 4K niż większy bez.
Wysoka rozdzielczość, ostre czcionki, dobre oddanie kolorów. Monitor 4K nie jest tylko do filmów. Powiem więcej, jeszcze żadnego filmu na nim nie oglądałem. Ale żaden inny monitor nie oddaje tak możliwości MacBook’a jak właśnie dobry monitor 4K.
Monitory 4K, które mogę polecić to między innymi LG, Huawei, czy Apple. LG i Apple to raczej wysoka półka, ale jeśli jesteście grafikami, fotografami, albo tworzycie filmy i potrzebujecie idealnej jakości to innego wyjścia nie ma 😉
Monitory Gamingowe – do gier i nie tylko
Ok, czas zabrzmieć staro – w moich czasach nie było monitorów gamingowych. Były po prostu monitory. Ale czasy się zmieniają na szczęście i mamy znacznie większy wybór. Do wyboru monitora gamingowego nie trzeba przekonywać żadnego fana gier komputerowych.
Zostawię tutaj kwestię wyglądu i tego, że takie monitory często wyglądają jak choinka bożonarodzeniowa. Kwestia gustu. Ale szybkie odświeżanie, czy panoramiczny wygląd naprawdę robią różnice. Będąc amatorskim graczem (jak ja), po prostu wszystko ładniej i lepiej wygląda. Ale dla zawodowców monitory gamingowe to większa przestrzeń, którą widzą albo lepsze odświeżanie to kwestia życia i śmierci. Komputerowej oczywiście.
W wypadku takich monitorów to co mi przychodzi od razu do głowy to Samsung, ASUS, ale również Xiaomi. U tych producentów znajdziecie bardzo dużo ciekawych pozycji.
A dla Was jaki jest najważniejszy punkt przy kupie monitora? Na co najbardziej zwracacie uwagę? Koniecznie dajcie znać!