Nareszcie, nareszcie, nareszcie! W końcu dostałem w swoje ręce najnowszą kamerę Aqara G3. Na tę kamerę czekałem długo, ale było warto. Aqara Kamera G3 to najnowsze i najbardziej zaawansowane dziecko tego producenta IoT. Czy jest tak dobra, jak ją opisuje producent? Zaraz się przekonacie.
Aqara Kamera G3 nie jest bezpośrednim następcą żadnego z dotychczasowych produktów tego producenta. Można jednak odnieść wrażenie, że po prostu Aqara próbowała zrobić najlepszą kamerę, jaką tylko jest w stanie zrobić. Zatem G3 to kamera z wszystkim tym, co już znamy, ale też z wieloma innymi funkcjami.
Jak wygląda Aqara Kamera G3?
Gdy wyjąłem kamerę z pudełka, to byłem w lekkim szoku. Oto ukazała mi się bowiem kamera z uszami. Pamiętałem, że Aqara eksperymentowała z różnym kolorem kamer, ale nie spodziewałem się, że dorzucą silikonowe uszy również do G3. A tam dorzucą, nawet je nałożą! Ale po kolei.
Kamera G3 jest duża, znacznie większa niż G2H. Ma wygląd astronauty z dużym hełmem (takie wrażenie, nic nie zrobisz 😉 ). Głowa kamery jest obrotowa, dzięki czemu kamera może podążać za użytkownikiem, ale o tym będzie później. Oko kamery jest naprawdę duże i trochę niesymetryczne. Całość jest owalna, ale obiektyw nie jest na środku, tylko jest lekko przesunięty w taki sposób, że faktycznie czujemy, że mamy do czynienia z okiem.
Na głowie kamera ma przyczepioną silikonową czapeczkę z uszami. Wiem, jak to brzmi, ale sami widzicie na zdjęciach, że to prawda. Ja je ściągnąłem, ale wiem, że Soszi na pewno by się z nich cieszyła 😉
Gdy odsuniemy oko kamery do góry, wtedy ukaże się slot na kartę SD. Aqara nie byłaby jednak sobą, gdyby nie ukryła tam małego easter egga 😉 Jak odchylimy głowę, żeby wsadzić kartę, to ukażą się ukośne linie, które służą kamerze również za oczy i wyrażenie tej emotikony: ^^.
Z tyłu znajduje się wejście na kabel USB-C (finally!), a od spodu gwint, dzięki któremu można kamerę przymocować do góry nogami.
Ogółem kamera robi dobre wrażenie, ale odrobinę śmieszne. Z jednej strony jest to zaawansowane urządzenie z potężnym obiektywem, a z drugiej – silikonowe uszy i oczy ^^.
Specyfikacja techniczna, czyli Aqara poszalała
Aqara G3 jest pierwszą kamerą Aqara, która oferuje rozdzielczość w jakości 2K. To naprawdę dużo i jest to przeskok w stosunku do codzienności, czyli 1080p. Rozdzielczość kamery to 2304 x 1296 px z kodekiem H.264. Pole widzenia to 110°.
Kamera ma wymiary 123 x 85 x 68 mm i działa po WiFi. Oczywiście pełni również funkcję bramki ZigBee. Można do niej dopiąć do 128 urządzeń, zatem naprawdę sporo.
Kamera jest kamerą obrotową, można ją dowolnie ustawić. Obracanie wynosi 340° w poziomie i 45° w pionie (30° w górę, 15° w dół).
Wypakowana technologiami w Aqara Home
Kamera jest dosłownie napakowana technologiami. Ma ich tak dużo, że praktycznie musimy wybierać, co ma aktualnie robić. Zacznijmy od tego, czym się wyróżnia, czyli sztucznej inteligencji i wbudowanego chipa AI.
Kamera posiada wbudowaną sztuczną inteligencję, która ma naprawdę zaawansowane funkcje. Wszystkie są dostępne w menu głównym kamery w Aqara Home. Po tym, jak ją sparujemy i do niej wejdziemy, ukaże się obraz z kamery z podstawowymi funkcjami, tuż pod obrazem i zaawansowanymi w panelu pod nim.
Podstawowe funkcje to:
- Możliwość ręcznego uśpienia kamery ze schowaniem obiektywu – jeśli nie chcemy, żeby kamera nas oglądała klikamy tą opcje a kamera sama ustawia obiektyw tak, żeby nas nie widzieć!
- Zrobienie zdjęcia.
- Nagranie wideo.
- Zadzwonienie, czyli rozmowa dwukierunkowa – wygodna, gdy chcemy np. poprosić psa, żeby przestał jeść kołdrę. Testowałem i zadziało, aczkolwiek pies miał bardzo zdziwioną minę.
- Pauza, czyli przerywamy nagrywanie, ale nie chowamy obiektywu.
Jak widzicie podstawowe opcje są już zaawansowane. Następnie jest panel, w którym możemy wybrać:
- Funkcje sterowania, czyli ręczne sterowanie obiektywem, ale również ustawienie go na wcześniej zdefiniowanej pozycji oraz sterowanie urządzeniami podłączonymi przez IR (kamera posiada również taką funkcję!).
- Opcje Advanced.
- Playback, czyli możliwość odtworzenia wcześniej nagranych filmów.
Zaawansowane funkcje, które posiada Aqara Kamera G3
Aqara postanowiła wrzucić do tej kamery najbardziej zaawansowane funkcje, jakie tylko można było wymyśleć. Wszystko zasilane chipem AI. Jak to wyszło w praktyce?
Gesty
Zacznijmy od tego, czym Aqara się chwali najbardziej, czyli wywołania scen gestami. Żeby uruchomić taką scenę, musimy wejść do automatyzacji, wybrać kamerę i gesture. Wtedy pojawi nam się 5 gestów, które mogą uruchomić sceny, są to:
- znak V, czyli znak victorii,
- cztery palce bez kciuka (pamiętam z bękartów, że tak nie zamawiamy piwa),
- otwarta dłoń, High Five,
- znak pistoletu, czyli wyprostowany kciuk i palec wskazujący,
- ok za pomocą kciuka i palca wskazującego.
Każdy z tych gestów może uruchomić dowolna scenę albo sterować innym urządzeniem. Ja potestowałem sobie gesty V oraz Ok na świetle w łazience. Gdy dawałem gest V, wtedy była to funkcja „zapal światło”, a jak Ok to „zgaś”. Zaskoczyła mnie skuteczność rozwiązania, bo 9 na 10 komend było odbieranych poprawnie! Spodziewałem się, że będzie to działać jako tako, a było naprawdę stabilnie!
Co prawda mogłem pomyśleć, żeby zaczekać z testowaniem światła, aż Magda wyjdzie z łazienki, ale w ten sposób nie musiałem widzieć, czy światło się zapala, bo mogłem usłyszeć jak gaśnie (;)). W moim przypadku było 9/10, w przypadku Magdy 0/10. Nie wiem dlaczego, ale jak ona pokazywała na swoich palcach to kamera nie łapała. Możliwie, że jakoś nauczyła się rozpoznawać moją dłoń, która jest większa.
Rozpoznawanie twarzy
Rozpoznawanie twarzy ma działać w ten sposób, że ładujemy do pamięci urządzenia zdjęcie ze swoją twarzą. Gdy kamera nas zobaczy, wtedy może uruchomić ulubioną scenę. Przykładem może być postawienie kamery naprzeciwko kanapy – gdy siądziemy na kanapie, kamera włączy telewizor. Możemy też ustawić włączenie alarmu, gdy kamera nie rozpozna twarzy osoby, która się przed nią pojawiła.
Tutaj jednak pomysł jest lepszy od wykonania. Nie mamy skanowania twarzy, tylko załadowanie zdjęcia. W efekcie działało to… mocno średnio. Na 5 prób uruchomienia automatyzacji zadziałała tylko jedna. Mam wrażenie, że albo urządzenie musi się dłużej nauczyć mojej twarzy, albo trzeba podkręcić modele do uczenia maszynowego.
Podążaj za człowiekiem lub zwierzęciem
Kolejne dwie opcje to Human Tracking i Dog&Cat Tracking, czyli opcje rozpoznawania i podążania za ludźmi oraz zwierzętami. Kamera ma rozpoznać, czy jest to człowiek, czy zwierzak i za nim podążać. Nie ma możliwości włączenia, żeby podążała za oboma, tutaj jest „albo, albo”.
I znowu mamy super skuteczność. Zwierzaka już nie mam, ale gdy testowaliśmy tę opcję z Magdą, to kamera praktycznie od razu wychwytywała, że ma do czynienia z człowiekiem i następnie podążała za Magdą. Nawet wtedy, gdy nie była cała w obiektywie, bo kamera nie widziała jej głowy.
Opcja ta jest bardzo fajna, jeśli chcemy widzieć, co robi nasz zwierzak albo dziecko. Kamera sama podąża za obiektem, a my oglądamy to w formie filmu. Uwaga, bo wciąga! 🙂
Cruise
Ostatnia opcja to Cruise, którą najłatwiej chyba przetłumaczyć jako „krążenie”. Możemy ustawić główne punkty, po których kamera ma się poruszyć i w ten sposób „patrolować” nasze mieszkanie. Jest to całkowicie automatyczna opcja, która przy okazji może udawać to, że ktoś w tym momencie nią steruje. Trzeba jednak pamiętać, że takie krążenie po pomieszczeniu automatycznie jest przerywane po pięciu godzinach.
Aqara Kamera G3 a asystenci
Aqara lubi się z asystentami i wspiera wszystkich, bez preferencji. Mamy wsparcie dla Google Home oraz Alexy. A w Apple HomeKit mamy nie tylko wsparcie dla samej kamery, ale również dla HomeKit Secure Video, czyli opcji nagrywania filmów w chmurze przez 7 dni.
Kamera w Apple Dom oferuje również opcje komunikacji dwukierunkowej oraz wykrywania obiektów jak psy czy ludzie. Wszystko, co tylko aktualnie jest pomyślane w asystentach, dostaniemy w G3.
Aqara Kamera G3 to najlepsza i najbardziej zaawansowana kamera domowa
Aqara Kamera G3 miażdży konkurencję. Jest moją ulubioną, najbardziej zaawansowaną kamerą domową. Jest wypakowana technologiami, które działają świetnie. Piętą achillesową jest rozpoznawanie twarzy.
Jedynym problemem z tą kamerą może być jej cena. Kamera kosztuje prawie 500 zł, a więc praktycznie dwa razy tyle co Aqara G2H. Moim zdaniem jednak jest warta swojej ceny, ponieważ Aqara zrobiła kompletną, prawdziwą, przepiękną rewolucję. Brawo!
