Witamy Was w Nowym Roku! Przyszedł 2022 i jaki by nie był – będzie lepszy od 2021! Serio, gorzej być już jest naprawdę ciężko… Większość z nas zabalowała do północy, a może i do 1:30 i nastał poranek. Rano duża część z nas musi wracać do szarej rzeczywistości, wsiada za kółko i zadaje sobie pytanie – czy w wydychanym nic nie będzie? Takich rzeczy lepiej się nie domyślać, powinniśmy je wiedzieć. Stąd dzisiaj recenzuję alkomat Xblitz Alcontrol Hero.

Nie będę Wam tutaj przytaczał statystyk śmiertelności na drogach związanych z pijanymi kierowcami, jesteście nimi atakowani z praktycznie każdej strony. Fakt jest jednak taki, że wiele osób wsiada po wypiciu kielicha, albo dwóch. Wtedy mamy jasną sytuację… Co jednak, gdy sporo się napiliśmy, wstaliśmy rano i pojawia się pytanie – czy mogę już prowadzić? Niestety, ale na kacu nadal mamy spowolnione reakcje i efekty naszych działań mogą być opłakane. Od tragicznych jak czyjaś śmierć z naszej winy do bardziej prozaicznych jak stracenie prawa jazdy. Dlatego właśnie dzisiaj na naszym portalu pojawi się alkomat Xblitz.

Całkiem spory alkomat

Alkomat, który testuję jest Xblitz Alcontrol Hero. Urządzenie, gdy go już wyciągniemy z pudełka, jest całkiem duże. Dobrze leży w dłoni. Sam wolę jednak miniaturyzować i obracając go z każdej strony stwierdzam, że jest tu trochę nadmiar plastiku i wolnego powietrza. Myślę, że Xblitz mógłby go jeszcze zminiaturyzować.

alkomat

Alkomat jest w kolorze czarnym, czyli moim ulubionym (zaraz po nim jest biały ;)). U góry widzimy wyświetlacz z dość dużą czarną obwolutą. Na środku znajdziemy wyświetlacz z niebieskim podświetleniem. Działa płynnie i podpowiada nam co mamy robić (napis BLOW, czyli dmuchaj). Jest jednak trochę oldschoolowy, wolę wyświetlacze LED’owe – nawet w tak prostych urządzeniach.

alkomat

Dolna część urządzenia to trzy przyciski – cofnij, włącz i zatwierdź. Alkomat nie jest dotykowy i to nimi sterujemy. Pod spodem znajduje się spore logo Xblitz oraz napis „Alcontrol hero”. Wspomnę jeszcze tylko, że na samej górze alkomatu znajduje się dioda, która świeci się odpowiednim kolorem w stosunku do alarmu jaki mamy ustawiony. Zielony ok, czerwony nie ok.

A z kwestii formalnych alkomat jest zasilany dwoma bateriami AAA, które są w zestawie (plus dla Xblitz). W zestawie znajdziemy też 5 ustników.

Jak działa alkomat elektrochemiczny?

Alkomat, który dla Was testuję jest alkomatem elektrochemicznym. Warto przy okazji powiedzieć parę słów na temat tego jak on działa. Nie będę tutaj ekspertem, tylko posłużę się opisem, który został zaczerpnięty ze strony alkomaty-polska.pl

Pomiar stężenia alkoholu polega na elektrochemicznym utlenianiu etanolu przez związki chemiczne (np. dwuchromian potasowy, nadmanganian potasowy) na kontrolowanym potencjale elektrody. W efekcie utleniania alkohol przekształca się w kwas octowy, co powoduje uwolnienie elektronów i powstanie prądu elektrycznego. Wielkość prądu jest proporcjonalna do stężenia alkoholu zawartego w wydychanym powietrzu. Ogniwo paliwowe wykorzystywane w tym sensorze jest selektywne w stosunku do etanolu czyli reaguje jedynie na molekuły alkoholu – nikotyna, aceton czy węglowodory nie mają znaczącego wpływu na pomiar. Niektórzy sprzedawcy stosują chwyt marketingowy twierdząc, że w sprzedawanych alkomatach elektrochemicznych sensor jest taki sam, jaki mają alkomaty policyjne. Niestety nie jest to prawda, w policyjnych alkomatach sensory są znacznie bardziej zaawansowane i kilkanaście razy droższe. Jedyne podobieństwo to wykorzystywana technologia. – Źródło: alkomaty-polska.pl

Czy mnie zaskoczysz Xblitz?

Czy ten alkomat jest mimo wszystko smart? Tak, a na dodatek w sposób w który mnie zaskoczył. Pewnie się domyślacie, że w różnych krajach istnieją różne limity promili, które możemy mieć w organizmie, gdy wsiądziemy za kółko. Ja dowiedziałem się tego, gdy byłem lekko zszokowany jak mój Couch (couchsurfing) we Francji wypił kieliszek wina, wsiadł za kółko i ruszył.

Okazuje się, że na tle innych krajów w Europie jesteśmy dość rygorystycznie. Limit obowiązujący w Europie wynosi 0,5 promila, a my mamy 0,2 promila. Są kraje, gdzie istnieje bezwzględny zakaz jak Czechy, Węgry, Rumunia i Słowacja, a po drugiej stronie bieguna mamy Wielką Brytanię i ich zatrważające 0,8 promila.

alkomat

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że właśnie w tym aspekcie pozytywnie zaskoczył mnie Xblitz. Alcontrol Hero ma bowiem możliwość ustawienia różnych limitów, gdy włącza się alarm! Zatem, jeśli wyruszymy do Włoch, gdzie limit wynosi 0,5 promila możemy ustawić taki alarm w alkomacie (zamiast polskich 0,2). Jest to genialna wręcz funkcja dla podróżujących!

Pamiętacie o tej diodzie na górze urządzenia? Zapala się kolorem właśnie w stosunku do alarmu jaki sobie ustawiliśmy. Szybkie spojrzenie i wszystko wiemy – super.

Czas na test!

Test alkomatu na sucho to nie test 😉 Dlatego ten test będzie nietypowy! Recenzję piszę dla Was w Sylwestra 2021 / 2022. I chociaż nie mam wielkich planów na dzisiejszy wieczór to idealne będzie pokazanie jak alkomat działa w użyciu. Planuję zatem mierzyć go przez kolejne godziny i opisywać Wam krótko jakie wartości wyznaczy. Następnie z rana również zmierzę alkohol w wydychanym powietrzu i sprawdzimy, czy mogę wsiąść za kierownicę!

Zaczynaliśmy Sylwester z wynikiem o,000, więc kompletnie bez alkoholu. Po wypiciu jednego drinka alkomat wskazywał wartość 0,122 miałem już zatem alkohol w organizmie, ale teoretycznie mógłbym po nim jechać samochodem. Dlatego światełko świeci się na zielono. Mówię teoretycznie, bo tak jak Wam wspominałem mam zasadę 0,000 i nawet taka wartość jest dla mnie zbyt wysoka.

alkomat

Kolejny test był po dwóch godzinach i dwóch kolejnych drinkach. Wartość wskazywała 0,687, czyli mamy już dawno przekroczoną normę w Polsce i przekroczoną normę w większości krajów Europejskich (poza Wielką Brytanią, gdzie w dalszym ciągu mógłbym jeździć samochodem…). Dioda świeci się na czerwono, bo norma 0,2 została przekroczona.

alkomat

Na koniec miałem jeszcze lampkę wina do kolacji, która podbiła wynik do poziomu 0,710. Czułem już w sobie alkohol i nie ma szans, żebym wsiadł na rower, a co dopiero do samochodu… A w Wielkiej Brytanii w dalszym ciągu mógłbym jeździć samochodem! To jest dla mnie trochę niepojęte… Dioda oczywiście świeci na czerwono.

alkomat

Godzina 9:00 rano następnego dnia, czyli w Nowy Rok. Przespałem 8 godzin i wynik na alkomacie ponownie pokazuje 0,000. Nie czuję już żadnych efektów alkoholu i teraz mogę siadać za kierownicę (chociaż zawsze wolę najpierw coś zjeść i się nawodnić).

Jeśli mój test był dla Was zbyt słaby i oczekiwaliście wyższych wartości to muszę Was przeprosić, ale jestem człowiekiem po 30-tce. W moim wypadku i tak było to prawie otarcie się o śmierć 😉

Ten alkomat aż się prosi o aplikację!

Czego mi najbardziej tutaj brakuje? Aplikacji! Serio, gdyby wrzucić do tego alkomatu opcję połączenia bluetooth z funkcją lokalizacji telefonu. Wtedy, przekraczając granicę kraju, automatycznie ustawiałby mi limit jaki tam obowiązuję. A łącząc się z aplikacją – miałbym dostęp do wszystkich pomiarów! Mógłby nawet automatycznie wzywać taksówkę, gdyby widział, że sam nawet nie dojdę do samochodu.

Podsumowanie

Każdy powinien mieć minimum dwa alkomaty – moim zdaniem. Oczywiście każdy, komu zdarza się pić alkohol. Jeden w domu i jeden w samochodzie. Alkomat Xblitz jest urządzeniem z dużym potencjałem. Póki co dość prostym, ale z opcją na więcej.

Kupił mnie opcją ustawiania alarmów, dzięki czemu mogę z nim jeździć po całym świecie. Chciałbym jednak, aby był bardziej smart. Kto wie, może sam napiszę do niego aplikację?

Minusem jest też dla mnie trochę wykonanie. Plastiki są ok, ale wyświetlacz mógłby być lepszy. Chciałbym zobaczyć alkomat z prawdziwej wysokiej półki.

A z mojej strony – w wydychanym powietrzu już 0,000, więc można jeździć. I pamiętajcie, nigdy nie jeździjcie po alkoholu. Bez względu na to jaki jest limit w danym kraju. Ja mam taką zasadę i szczerze ją polecam 🙂


Kompletnie zwariowany na punkcie smart. Jeśli tylko pojawi się coś nowego, to koniecznie musi to dostać w swoje ręce i przetestować. Lubi rozwiązania, które się sprawdzają, i nie znosi bezużytecznych gadżetów. Jego marzeniem jest zbudować najlepszy portal z obszaru smart w Polsce (a później na świecie i Marsie w 2025).

Polska grupa Smart Home by SmartMe

Polska grupa Xiaomi by SmartMe

Promocje SmartMe

Powiązane posty

Dodaj komentarz