eufyCam 2C, czyli tanie HomeKit Secure Video w kamerach zewnętrznych

eufyCam 2C to kamery na które długo czekałem. Przez moje ręce przewinęło się naprawdę dużo kamer zewnętrznych – od mniej profesjonalnych do bardziej. Zauważyłem jednak, że często ich piętą achillesową jest brak wsparcia dla asystentów. Z jakichś powodów kamery wewnętrzne są znacznie „inteligentniejsze” od ich zewnętrznych sióstr. eufyCam 2C pokazuje jednak, że można. A na dodatek, można nie za miliony monet.

eufyCam serii drugiej składa się z kamer kilku serii. Mamy tańsze C i droższe Pro. Ja dostałem na testy wersję tańszą, czyli 2C. eufyCam 2C są bardziej podłużne, podczas, gdy eufyCam 2 Pro wyglądają bardziej klasycznie. Poza tym, mamy różnice w samych bebechach, w tym rozdzielczości. O tym jednak nie będę się rozpisywać, bo nie jest to porównanie. Wspomnę tylko, że dla całej serii kamer eufyCam 2 możecie dokupić panel solarny, dzięki któremu nie musicie ich ładować. Ja sobie taki na pewno sprawię.

Wygląd kamer eufyCam 2C

W zestawie dostałem dwie kamery oraz bramkę eufy. Wszystko wykonane z wysokiej jakości plastików i w dotyku solidne, ale również bardzo lekkie. Przyznaję też, że bramka eufy jest jedną z najładniejszych bramek, ale też dość dużą. Z wyglądu przypomina małą wieżyczkę.

Same kamery, tak jak Wam wspominałem wcześniej, są dość podłużne. Nietypowy wygląd jak dla kamer zewnętrznych, ale nie przeszkadza. Są bardzo lekkie, co okazało się dużą zaletą przy montażu, ale o tym później.

Kamery są bateryjne i powinny wytrzymać około 180 dni. Zasilamy je albo poprzez kabel USB wprost z bramki, albo za pomocą paneli o których pisałem wcześniej. Bramka ma trzy wejścia: na zasilanie, kabel ethernetowy oraz USB, które służy do ładowania kamer.

Montaż i parowanie

Nie rozumiem i nie akceptuję sposobu parowania kamer eufy… Świat dzieli się na trzy obozy. 49,5% kamer parujemy poprzez wyszukiwanie ich wewnętrznej sieci WiFi. Drugie 49,5% parujemy poprzez telefon, gdy pokazujemy kamerze QR kod. A co z tym 1%? Tam jest m.in. eufy i są to kamery, które parują się za pomocą dźwięków! Kamera musi wydać odpowiedni dźwięk, a bramka jej odpowiada. Dziwniejszego sposobu nie widziałem. Szczęście w nieszczęściu, że eufy wydaje metaliczne dźwięki terminatorów. Kiedyś miałem kamery, które wydawały dźwięki sowy i telefon im odpowiadał. Dziwniejszego parowania póki co nie przeżyłem…

Gdy po kilku próbach w końcu uda nam się sparować kamery to nadchodzi moment montażu. Wtedy mamy ponownie zaskoczenie, ale tym razem już pozytywne. Tak jak Wam wspominałem, kamery są niesamowicie wręcz lekkie. Ja swoje musiałem zamontować w elewacji. którą w praktyce był otynkowany i pomalowany styropian. Miałem spore wątpliwości, czy w ogóle je utrzyma i czy zaraz nie będę musiał jakoś wszystkiego łatać.

Kamery są jednak na tyle lekkie, że bez problemu się w nim utrzymują. Z drugiej strony, w połączeniu z kołkami, które mamy w zestawie, kamery dobrze trzymają się elewacji. W czasie, gdy tak wiało, że moje krzesła praktycznie latały po balkonie – kamery stabilnie to nagrywały. Zatem montaż na duuuuuży plus.

Specyfikacja techniczna

• Wykorzystanie – Jednostka zewnętrzna
• Gwarancja – 2 lata
• Rozdzielczość – 1920 x 1080px
• Pamięć stacji bazowej – 16 GB eMMC
• Pole widzenia po przekątnej – 135 °
• Powiadomienia w aplikacji – tak
• Szyfrowanie danych – AES-128
• Czujnik ruchu – tak, 10m, z możliwością ustawienia strefy ruchu
• Wodoodporność – IP67
• Wbudowany mikrofon i głośnik – tak
• Asystenci głosowi – Amazon Echo, Google Home, Siri, IFTTT
• Zasilanie – bateryjne (kamery), z gniazdka (stacja bazowa)

Gdy już wejdziemy do samej kamery, wtedy mamy dostęp do całkiem pokaźnej liczby opcji. Możemy np. włączyć światło, aby coś doświetlić (lub kogoś, jeśli akurat postanowi postawić stopę na naszym balkonie). Mamy opcję komunikacji dwukierunkowej, możemy zrobić zrzut ekranu, włączyć/wyłączyć dźwięk oraz wejść głębiej w ustawienia, gdzie ustawimy znak wodny, będziemy zarządzać trybami kamery (bardziej energooszczędny, lepsze video), a nawet ustawimy zrzut filmów na nasz serwer NAS.

Kamery eufy w aplikacji dają nam mnóstwo opcji. Dla mnie są w zupełności wystarczające i podejrzewam, że dla większości z Was również. Możemy ustawić, czy ruch ma wyzwalać światło (spotlight), czy wyłącznie diodę IR, a także jaka jest czujność czujnika ruchu. To, że mamy do czynienia z budżetowym produktem nie czuć w aplikacji ani odrobinę.

Poza samą kamerą w aplikacji widzimy również bramkę. To dzięki niej możemy podpiąć kamery do jednego z trzech asystentów.

Asystent Google, HomeKit i Alexa? – Tak, to też mamy

Kamery mają pełne wsparcie dla asystentów – i to wszystkich! Dla HomeKit mamy także opcje HomeKit Secure Video. Aplikacja informuje nas co jakiś czas, że korzystanie z HKS sprawia, że nie możemy mieć znaku wodnego i szybciej schodzi bateria, ale nie jest to dla mnie duży problem.

Jak zatem kamery działają w asystentach. Na przykładzie HomeKit powiem wam, że stabilnie, szybko i stabilnie. Napisałem to dwa razy? Wiem, ale to ważne. Od momentu podłączenia kamery ani razu nie odmówiły mi posłuszeństwa… Ach, gdyby Eve Cam to widziała 😉

A co w samej aplikacji Dom? Kamery na bieżąco pokazują to co widzą. Czasem zdarzy się, że muszę je odświeżyć ze dwa/trzy razy, ale zawsze odpowiedzą i pokażą, co się dzieje. W Dom mamy dostęp do HomeKit Secure Video, czyli wszystkie klipy z ostatnich siedmiu dni są bezpiecznie przechowywane w chmurze iCloud. Poza tym mamy dostęp również do znanych nam opcji jak rozpoznawania twarzy, ruchu i wyznaczania obszaru na który kamera ma patrzeć. Czyli znowu – w aplikacji Dom mamy wszystko co potrzebujemy.

Czy eufyCam 2C to kamera idealna?

Oczywiście, że nie. Nic nie jest idealne. Ale jest bardzo dobra, wystarczająca i tania. Za 1100 zł mamy zestaw z dwiema kamerami i bramką co moim zdaniem jest dobrą ceną za ten sprzęt. Pisząc tą recenzję i patrząc na zamontowane kamery mogę Wam je szczerze polecić!