Dzisiaj przedstawię Wam kolejną recenzję produktu beauty. Tym razem będzie to szczotka do włosów Xiaomi inFace ION Hairbrush ZH-10D. Jest to pierwsze urządzenie do pielęgnacji włosów, które miałam okazję testować.
Szczotka do włosów Xiaomi inFace ION Hairbrush ZH-10D to kolejny produkt tej podmarki Xiaomi. Jak już pewnie dobrze wiecie z moich recenzji, inFace skupia się głównie na urządzeniach pielęgnacyjnych (takich jak np. jajko pielęgnacyjne albo odkurzacz do wągrów). Nie jestem specjalistą od włosów i przyznam szczerze, że niewiele o nich wiem. Moja pielęgnacja też nie jest jakoś bardzo rozwinięta. Postanowiłam jednak przetestować dla Was tę szczotkę i podzielić się doświadczeniami.
Specyfikacja techniczna szczotki inFace ION Hairbrush ZH-10D
Jak zawsze zacznijmy od specyfikacji technicznej.
- Napięcie wejściowe: 100-240 V
- Napięcie znamionowe: 25 w
- Częstotliwość znamionowa: 50-60 Hz
- Waga netto produktu: około 276 g
- Rozmiar produktu: 302 x 46 x 30 mm
- Temperatura przy użyciu: od 140 do 200 stopni.
Dla bezpieczeństwa szczotka do włosów inFace ION Hairbrush ZH-10D posiada funkcję inteligentnego wyłączania. To oznacza, że jeśli nie użyjemy jej przez 30 min, sama się wyłączy. To na pewno oszczędzi niektórym stresu. Jej konstrukcja również jest ciekawa. Sam element czeszący jest tak skonstruowany, aby zapobiegać poparzeniom.
Co znajdziemy w środku pudełka i jakie jest pierwsze wrażenie
W dość sporym pudełku oprócz szczotki inFace ION Hairbrush ZH-10D znajdziemy oczywiście instrukcję obsługi w 2 językach – chińskim i angielskim. Mamy również podstawkę, na której możemy położyć szczotkę. Przewód jest dość długi, co ułatwia pracę z tym urządzeniem.
Szczotka inFace ION Hairbrush ZH-10D jest przeciętnych rozmiarów. Nie powiedziałabym, że jest wybitnie mała ani też za duża. Muszę jednak przyznać, że jest lekka i łatwo się nią pracuje. Jednym przyciskiem uruchamiamy urządzenie oraz zmieniamy jego tryby, których mamy aż 5.
W samej instrukcji mamy też informacje o tym, jak możemy tej szczotki używać. Producent pokazuje, w jaki sposób możemy wyprostować nią włosy lub stworzyć loki.
Główne zalety szczotki inFace ION Hairbrush ZH-10D
Szczotka inFace ION Hairbrush ZH-10D to nie tylko urządzenie, którym możemy wystylizować sobie włosy. Jak każdy beauty produkt, daje nam coś dobrego. W tym wypadku mamy również jonizację, która zapobiega puszeniu i elektryzowaniu się włosów. Co więcej, jonizacja ujemna pomaga zapobiegać rozdwajaniu się końcówek. To sprawia, że włosy są gładkie. Wśród zalet można też wymienić:
- Zrównoważone ogrzewanie;
- Można ją stosować na zarówno włosach suchych, jak i mokrych;
- Funkcja automatycznego wyłączania;
- Przewód z funkcją rotacji 360 stopni, co jeszcze bardziej ułatwia pracę z urządzeniem;
- Poręczna i lekka;
- Szeroki zakres napięcia (100 ~ 240 v);
- Jej konstrukcja zapobiega poparzeniom.
Wspominałam też o tym, że szczotka ma aż 5 różnych trybów. Zmienia się je w zależności od tego, jaki jest stan włosów.
- 200 ° C poziom 5 – do super twardych włosów.
- 185 ° C poziom 4 – do grubych włosów.
- 170 ° C poziom 3 – do średniej długości włosów.
- 155 ° C poziom 2 – do miękkich włosów.
- 140 ° C poziom 1 – do włosów zniszczonych.
Pamiętajcie jednak, że szczotka inFace ION Hairbrush ZH-10D nie powinna być myta pod wodą. Kiedy chcecie wyczyścić szczotkę, poczekajcie aż ostygnie, oczyśćcie ją z włosów, a następnie delikatnie przetrzyjcie szmatką.
Moje doświadczenie ze szczotką inFace ION Hairbrush ZH-10D
Po podłączeniu szczotki możemy zauważyć, że diody urządzenia zaczynają migać. To oznacza, że szczotka się nagrzewa. Kiedy proces dobiegnie końca, szczotka pika, dając nam znać, że możemy zacząć jej używać.
Cała główka nagrzewa się do wybranego poziomu. Mam jednak wrażenie, że szczotka nie osiąga 200 °C na najwyższym poziomie. Porównując temperaturę szczotki z prostownicą, jest to dość duża różnica. To jednak może wynikać z samej budowy szczotki i tego, że producent stawia na bezpieczeństwo.
To, co jeszcze możemy zaliczyć do plusów, to to, że szczotka pomaga produktom wchłonąć się we włosy. Jak każdy produkt który nagrzewa, szczotka inFace ION Hairbrush ZH-10D poprzez emisję ciepła będzie ułatwiać produktowi wejście w nasze włosy. Nie jest to jednak taki gorąc jak w przypadku prostownicy, więc nie spalimy sobie przy tym włosów. Ja używałam tej szczotki po umyciu włosów i nałożeniu na nie odżywki niewymagającej spłukiwania. Dawało to dość przyjemny efekt.
Nie mogę jednak powiedzieć, że zgadzam się z tym, że szczotka jest dobrym produktem do stylizacji włosów. Producent obiecuje, że szczotka inFace ION Hairbrush ZH-10D spowoduje, że nasza fryzura wytrzyma 12h. Nie jestem tego taka pewna.
Jako posiadaczka włosów podatnych na wszelkiego rodzaju stylizacje i gumki (wystarczy mi warkocz na noc, aby mieć ładne fale, które trzymają się cały dzień) nie byłam do końca zadowolona z efektów stylizacyjnych.
Podsumowanie
Czy szczotka do włosów inFace ION Hairbrush ZH-10D to dobry zakup? Jeśli nastawisz się bardziej na pielęgnację włosów i chcesz uniknąć elektryzowania i puszenia – jak najbardziej tak. Urządzenie zdecydowanie zadba o Twoje włosy. Dzięki swojej budowie, szczotka nie wyrywa włosów. Moje włosy są bardzo delikatne, podatne na łamanie i wypadanie. Ta szczotka jednak sprawia, że włosy wyglądają na bardziej odżywione, nie puszą się i przede wszystkim nie elektryzują.
Jeśli jednak szukasz czegoś do stylizacji włosów – nie powiedziałabym, że jest to najlepszy produkt na rynku. Szczotka nie nagrzewa się tak, jakbym tego oczekiwała, przez co nawet na moich podatnych włosach nie byłam w stanie osiągnąć długotrwałego efektu. Aczkolwiek, tak jak wspominałam, wybitnym stylistą włosów nie jestem i może to po prostu wynikać z braku umiejętności. Dla przeciętnej osoby, takiej jak ja, ten produkt nie do końca może się sprawdzić pod tym kątem.
Czy więc polecam szczotkę? Jako zamiennik zwykłej szczotki z włosiem – jak najbardziej tak. Jako produkt do stylizacji włosów – niekoniecznie.
Produkt możecie kupić w sklepie cyfra.eu pod tym linkiem.
Jedna myśl na temat “Xiaomi inFace ION Hairbrush ZH-10D – recenzja szczotki do włosów”