Jeśli tak jak moje, również Wasze rośliny domowe potrzebują pomocy to idealnym rozwiązaniem jest Mi Flora. W dzisiejszej recenzji oceniamy monitor roślin od Xiaomi!

Kompletnie zwariowany na punkcie smart. Jeśli tylko pojawi się coś nowego, to koniecznie musi to dostać w swoje ręce i przetestować. Lubi rozwiązania, które się sprawdzają, i nie znosi bezużytecznych gadżetów. Jego marzeniem jest zbudować najlepszy portal z obszaru smart w Polsce (a później na świecie i Marsie w 2025).

Polska grupa Smart Home by SmartMe

Polska grupa Xiaomi by SmartMe

Promocje SmartMe

Powiązane posty

2 myśli na “Mi Flora – Wideorecenzja monitora roślin od Xiaomi!”

  1. asdc pisze:
    22 kwietnia 2020 o 17:29

    Pytanie do autora: Jak wygląda sprawa baterii, mam 6 tych urządzeń podpiętych do Mi Home oraz do Flower Care i bateria trzyma różnie. W jednych kwiatach trzyma kilka miesięcy w innych tylko kilka tygodni. Nie wiem jaka jest tego przyczyna, czy to ilość odpytań urządzenia powoduje jego szybkie rozładowani czy też np. zamoczenie wodą (zdarza się przy podlewaniu, że woda na chwile podchodzi powyżej elektrod).
    Do tego sama aplikacja czy to Mi Home czy też Flower Care potrafi usunąć roślinę – trzeba ją dodawać ponownie do aplikacji w przypadku Flower Care oraz powiązywać roślinę z urządzenie w przypadku Mi Home.

    1. SmartMe pisze:
      26 kwietnia 2020 o 21:39

      Nie miałem jeszcze problemu z baterią, ale mam urządzenie dopiero od kilku tygodni. Jak mi pierwszy raz padnie to zobaczę ile minie czasu. Myślę, że może być to kwestia odpytań. Bluetooth sam w sobie strasznie zżera baterię. Co do drugiego problemu to jeszcze nie miałem takiego problemu na szczęście.

Dodaj komentarz