Jedną z głównych przyczyn, dla której ludzie automatyzują swoje domy, jest możliwość monitorowania energii. Szczególnie, że za rogiem czyha na nas dość poważna podwyżka cen. Zamel MEW-01 to kolejny inteligentny licznik energii, który wylądował w moich rękach. Co potrafi? I czy może zaradzić podwyżkom prądu?
Zacznijmy od głównej różnicy pomiędzy tym licznikiem energii a Zamel LIW-01, który testowałem kilka miesięcy temu. Tamten licznik działał wyłącznie na jednej fazie, ten działa na aż trzech, a dzięki sprytnemu projektowi daje naprawdę duże możliwości dla mierzenia energii w smart domach.
Nowy projekt i mamy prawdziwie inteligentny licznik energii
No właśnie, o co mi chodzi. Co to za nowy projekt. Poprzedni licznik wymagał zasilacza i wpinaliśmy go bezpośrednio do licznika impulsów, który musieliśmy posiadać. Tym samym jedyna informacja, jaka do nas docierała, to ile prądu jest wykorzystywane przez cały dom.
Pozwala nam to już na pewne analizy. Na przykład, gdy widzimy, że o 12:00 prąd jest drogi, pranie możemy zostawić na noc, gdy taryfa jest tańsza. Albo widzimy spore zużycie prądu, gdy nas nie ma w domu, które może oznaczać, że zużywają je sprzęty, które nie zostały wyłączone.
Zamel MEW-01 działa trochę inaczej. Razem z nim mamy trzy zaciski, które montujemy na kablach sprzętów, które nas w tym zakresie interesują. Mogą to być trzy fazy, ale również poszczególne pomieszczenia! W moim przypadku, skrzynka bezpieczników jest dość rozbudowana i mogę mierzyć oddzielnie zużycie łazienki, kuchni i salonu.
Jak zamontować licznik energii? Trzeba pokombinować
Powtarzam się czasem, to już ten wiek niestety, ale niemniej jednak – jak nie macie uprawnień, to poproście elektryka o montaż takiego licznika. Trzeba bowiem zamontować go na szynie DIN w skrzyni rozdzielczej, a jak wiadomo jest tam prąd pod napięciem i łatwo sobie zrobić krzywdę.
Najcięższym zadaniem ze wszystkiego jest wybranie dobrych kabli do mierzenia. W skrzyni przeważnie jest niewiele miejsca i człowiek musi pokombinować, żeby wsadzić tam zaczep i przeciągnąć przez niego kable. Nam to zajęło właśnie najwięcej czasu, ale się udało. W skrzyni jest jeszcze ciaśniej niż było, ale efekt finalny był zadowalający. Dziesiątki puszek, do których Krzysiek musiał wciskać przekaźniki, opłaciły się nieocenionymi umiejętnościami 😀
Parowanie? Prosto przez Suplę!
Parowanie działa bardzo fajnie. Zawsze powtarzam, że Zamel wsadza mocniejsze Wi-Fi do swoich urządzeń niż niejeden producent routerów. Wchodzimy w naszej chmurze Supla w ustawienia i dajemy ją w tryb parowania.
Później wchodzimy w aplikację, podpinamy się pod sieci licznika i gotowe. Już nam wszystko mierzy. Prosto, łatwo i przyjemnie.
Po co mierzyć zużycie energii?
No właśnie, bardzo ważne pytanie – po co? Odpowiem na bazie aplikacji i przypadków, w jakich możemy wykorzystać ten sprzęt. Po pierwsze, żeby wiedzieć. W aplikacji mamy dostęp do prostych i zaawansowanych wykresów. Zarówno w opcji per dana faza/pomieszczenia lub w zagregowanej.
Mamy jasną informację, kiedy było jakie wykorzystanie prądu, kiedy są tzw. piki (czyli kiedy zużywamy najwięcej energii) i jak to wszystko rozkłada się w czasie. Możemy sobie sprawdzić zużycie bieżące, z zeszłego tygodnia, trzech miesięcy czy nawet roku. To pozwala na lepsze zarządzanie naszą energią, a w rezultacie obniżenie rachunków za prąd. Które będą tylko rosnąć.
Integracja z Home Assistant
MEW-01 posiada integrację z Home Assistant. Dzięki temu wyniki liczników możemy zobaczyć w HA, a następnie wykorzystać je do naszych potrzeb. Najprostszy przypadek? Widzimy, że jakieś urządzenie zaczyna pobierać zbyt dużo energii, więc wyłączamy je. Jeśli mamy duże zużycie prądu w jednym z pokojów, pamiętamy, żeby wyłączać tam światła.
Inteligentne zarządzanie poborem energii ma swoje plusy i jeśli tylko poświęcimy mu chwilę, to dużo na tym zyskamy.
Inteligentny licznik energii. Warto?
No oczywiście, że warto. Szczególnie w dzisiejszych czasach. Jeśli zależy Wam na inteligentnym sterowaniem domem, to taki licznik to must-have! A dzięki temu, że można go podpiąć pod trzy fazy, zajmuje mniej miejsca w skrzyni i zdecydowanie więcej oferuje.
Zamel MEW-01 dostaniecie za ok. 400 złotych na Allegro. Link do polecanej przez nas oferty znajdziecie poniżej.