Dzisiaj nie planowałem pisać felietonu, ale zainspirował mnie do tego wpis Dawida Podsiadło. Jutro, 26 stycznia 2020 r., odbędzie się pierwszy koncert Leśnej Muzyki w katowickim NOSPR. Dawid zaapelował, żeby jego koncert był jak najbardziej ekologiczny. Dlatego też zachęca fanów do ściągania biletów na telefony (zamiast tych na papierze). Część dochodu z koncertu zostanie przeznaczono na pomoc Australii. To ma moc!
Dawid ma gigantyczną popularność. Mało kto go nie zna, sam zresztą śpiewa: „A moje nazwisko to czytany głośno szyld”. Jutro Katowice będą koncentrować się wokół jego koncertu. Dawid więc proponuje, żebyśmy byli bardziej ekologiczni. W ustach każdej innej gwiazdy może brzmiałoby to dość infantylnie – koncerty raczej są mało ekologiczne. Dawid jednak jest autentyczny. Kiedy pisze, że chce, aby jego koncert był ekologiczny, to ja mu w to wierzę. I kiedy pisze, że przeznaczy część zebranych pieniędzy na Australię, to też mu wierzę.
Zastanowiłem się zatem, co można zmienić. Jakie działania podjąć, żeby koncert nie wygenerował gigantycznej ilości śmieci w całym mieście. Kto bywa na dużych imprezach, ten wie, ile tysięcy plastikowych kubeczków jest porozrzucanych praktycznie wszędzie. Dawid zaproponował parę rozwiązań, a jego fani przekrzykują się w komentarzach o nowe pomysły. Każdy chce być dostrzeżony i kreatywność praktycznie wybucha. Po prostu genialna sytuacja!
Jakie rozwiązania zaproponował Podsiadło? Po pierwsze, nie przynośmy biletów wydrukowanych, tylko miejmy je w smartfonach. Proste, choć nadal sporo osób bierze na koncert papierowe wydruki, których czas życia jest naprawdę krótki. Przeważnie drukujemy bilety przed wyjściem, pokazujemy ochronie i wyrzucamy po koncercie. A gdybyśmy wzięli ze sobą bilet na komórce? To jest prostsze, wygodniejsze i zdrowsze dla naszej planety.
Kolejny punkt to przyjechanie na koncert komunikacją miejską. Koncert odbywa się w aglomeracji, gdzie komunikacja autobusami, pociągami i tramwajami jest naprawdę świetna. A kto tak naprawdę lubi stać w korku do wjazdu, a później do wyjazdu? Zjednoczmy się i przyjedźmy komunikacją miejską. Dobrym rozwiązaniem byłoby też to, gdyby firma wynajmując samochody elektryczne na minuty przygotowywała na takie dni specjalne promocje. Nie jedź własnym samochodem, tylko pojedź elektrykiem za połowę ceny.
Plakaty z recyklingu. Dawid w komentarzu napisał, że plakaty, które będą sprzedawane, będą pochodziły z recyklingu. To kolejny dobry krok. W komentarzach pojawiły się też propozycje, żeby zastąpić plastikowe kubki papierowymi. To jest świetna inicjatywa! Ile ich jest rozrzuconych po koncercie? Tysiące kubków, które lądują gdziekolwiek. A tak moglibyśmy mieć kubki papierowe i specjalne kosze, do których można byłoby je wyrzucić.
To jest tylko parę pomysłów, które przedstawił Dawid i które mogą sprawić, że takie koncerty będą mniej uciążliwe dla środowiska. A Wy co byście zrobili, gdybyście mogli zorganizować taki koncert? Piszcie w komentarzach! Może Dawid je zobaczy i zainspiruje się nimi podczas kolejnego koncertu. Pamiętajcie, że każdy z nas ma wpływ na środowisko wokół siebie. A jak ktoś taki jak Dawid robi taką akcję, to ja się w to włączam!
Zdjęcie: Markus Spiske na Unsplash
